Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parlament nie powinien interpretować historii

roz. Barbara Szczepuła
Piotr Smoliński
Wpisywanie się w narrację rosyjską o tym, że w Kijowie rządzą „banderowcy”, jest poważnym błędem - mówi wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz

Należał Pan marszałek do tych parlamentarzystów PO, którzy sprzeciwili się przyjęciu uchwały Sejmu i Senatu dotyczącej rzezi wołyńskiej.
Posłowie i senatorowie są politykami a nie etykami. Politycy powinni brać pod uwagę aspekt moralny, ale także muszą przewidywać skutki swoich działań. Patrzeć przed siebie, nie w przeszłość. Trzy lata temu z okazji siedemdziesiątej rocznicy rzezi wołyńskiej Sejm przyjął stosowną uchwałę. Od tego czasu jednak sytuacja polityczna na Ukrainie się zmieniła. Rosja dokonała agresji na Ukrainę i zajęła część jej terytorium. Proszę zwrócić uwagę na rosyjski przekaz. Brzmi mniej więcej tak: władzę w Kijowie przejęli banderowcy, musieliśmy więc pomóc Rosjanom mieszkającym na Krymie i na wschodniej Ukrainie, w Doniecku i Ługańsku, bronić ich przed ludobójstwem oraz wyzwolić Ukrainę od faszystów. Uważam, że wpisywanie się przez nas w tę rosyjską narrację jest poważnym błędem. Z niepokojem patrzę na tworzenie się ziomkostwa Kresowiaków, z pewnym księdzem na czele...

...Księdzem Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim.
...który chce tworzyć wschodnią politykę polską i eskaluje żądania. Nie sądzę, że politykę powinny kształtować sprawy historyczne. Jestem też przeciwny, by parlament interpretował historię. To niebezpieczna droga. Uchwałami i ustawami nie zmusimy Ukraińców do przyjęcia naszej narracji historycznej. Trzeba rozmawiać, dyskutować, tworzyć instytucje, ale nie bić pałką po głowie. Przyjmując coraz ostrzej formułowane uchwały de facto wspieramy najbardziej nacjonalistycznie nastawione, choć na szczęście na razie nieliczne ugrupowania.

Kresowiakom chodziło o słowo „ludobójstwo”.
Oczywiście, to co działo się na Wołyniu w 1943 roku było wielką zbrodnią. Ale czy opiszemy tę zbrodnie jako „ludobójstwo”, czy jako „czystkę z elementami ludobójstwa” nie jest takie istotne. Na Ukrainie jest już dziś wiele upamiętnień mordów na Polakach, są pomniki, cmentarze. Pamiętajmy też, o czym przypominają Ukraińcy, że były także polskie akcje odwetowe, w których ginęli starcy, kobiety, dzieci. Skala była mniejsza, ale ofiarami też byli niewinni ludzie.
Kresowiacy burzą się, że zbrodniarz Stepan #Bandera jest dla Ukraińców bohaterem. Stawiają mu pomniki.

Zdarzają się takie przypadki, że bohater jednego narodu jest uznawany przez inny naród za zbrodniarza. Na przykład hrabia Janos Esterhazy dla Węgrów jest bohaterem narodowym, a dla Słowaków zdrajcą. Oczywiście wolałbym, by bohaterem narodowym Ukrainy był ataman Semen Petlura, który po I wojnie światowej walczył o niepodległość Ukrainy i współdziałał z Józefem Piłsudskim, a nie kolaborujący z III Rzeszą Stepan Bandera, ale takie przemiany świadomości wymagają czasu. Powinni dyskutować polscy i ukraińscy historycy, także politycy powinni rozmawiać i przekonywać się nawzajem. Niedawno, podczas wizyty w Kijowie braliśmy z marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim udział w dyskusji z parlamentarzystami ukraińskimi. Andrij Parubij, przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy zwrócił się do nas z prośbą, by nie przyjmować tej uchwały. Mówiłem o tym podczas dyskusji w Senacie, gdzie PiS forsowało uchwałę zawierającą termin „ludobójstwo”.

Senatorowie PO jej nie poparli. Spowodowało to kontrowersje wewnątrz Platformy. Na posiedzeniu zarządu partii omawialiśmy tę kwestię i z jednej strony byli: Grzegorz Schetyna, Tomasz Siemoniak i Andrzej Halicki, z drugiej ja, Marcin Święcicki i inni. Przekonywałem, że nie można co kilka lat podejmować nowej uchwały, bo to nie prowadzi do pojednania, a może wywołać nacjonalistyczne szaleństwo. #Nie tylko po stronie Ukraińców ale i Polaków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki