- Sytuacja budzi ogromny niepokój. Wbrew temu, co zapewnia minister, wprowadzenie zmian w oświacie nie będzie bezkosztowe - mówi Wojciech Książek z gdańskiej Solidarności.
Tymczasem miasta i gminy zastanawiają się, skąd wezmą pieniądze na zmiany w oświacie.
- Obawiam się, że będzie jak zwykle, czyli że samorządy kosztem inwestycji zapłacą za całość. Do końca stycznia musimy przygotować projekt nowej sieci szkół. Wtedy będziemy wiedzieli, ile i w jakich szkołach musimy przygotować sal lekcyjnych. I dopiero wówczas też będziemy wiedzieli, ile zapłacimy za odprawy dla nauczycieli - mówi Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gd.
Wynikiem dyskusji okazał się apel do rządu o zagwarantowanie środków finansowych niezbędnych do wdrożenia reformy, tak by nie odbyła się kosztem jednostek samorządu terytorialnego. Pojawiła się też propozycja objęcia specjalnym pakietem osłonowym pracowników szkół i placówek oświatowych. Rozmowy z Ministerstwem Edukacji Narodowej już się zaczęły. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia, Solidarność grozi protestem.
- To jednak ostateczność - mówi Książek. - Chcemy dialogu. Na 11 października zaprosiliśmy do Gdańska parlamentarzystów z PiS. Będziemy rozmawiać o naszych oczekiwaniach.
Sami samorządowcy wciąż martwią się o to, ile pieniędzy będą musieli przeznaczyć na wprowadzenie reformy w życie. Czasu jest niewiele - zmiany ruszają we wrześniu przyszłego roku.
Na to, że koszty reformy w głównej mierze poniosą samorządy, zwraca uwagę Związek Nauczycielstwa Polskiego. 10 października związkowcy będą pikietować przed Urzędem Wojewódzkim w Gdańsku. - Być może dołączą do nas przedstawiciele jednostek samorządu terytorialnego - mówi Elżbieta Markowska, prezes pomorskiego ZNP.
Czytaj także:
Reforma oświaty w Polsce. Samorządowcy i nauczyciele drżą
MEN: Anna Zalewska przedstawiła założenia reformy oświaty
Reforma oświaty. Rysują nowe mapy szkół, już bez gimnazjów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?