Radomir Szumełda opuszcza szeregi Platformy Obywatelskiej. PO "zbyt konserwatywna" dla polityka

Działacz PO uważa, że partia po przegranych wyborach parlamentarnych obierze bardziej konserwatywny kurs, niż dotychczas, który jest mu światopoglądowo odległy.

- Nie będę miał możliwości realizacji swoich postulatów - stwierdził polityk.

Radomir Szumełda prowadzi sopocki klub Atelier. W ostatnich wyborach parlamentarnych bez skutku ubiegał się o mandat poselski z ostatniego miejsca listy PO w okręgu gdańskim.

Oto, co napisał Radomir Szumełda w poście na swoim profilu facebookowym:

"W tym roku minęło 10 lat od kiedy jestem członkiem Platformy Obywatelskiej. Przez cały ten czas byłem platformowym patriotą. Byłem aktywnym członkiem tej partii.
Dziś nadszedł dzień pożegnania. Opuszczam platformowe szeregi, choć jest to jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu.
Wierzyłem, że będę mógł zaangażować się w naprawę i rozwój tej organizacji. Stało się inaczej, nie mam większego wpływu na dalsze losy Platformy, a żadne działania iluzoryczne mnie nie interesują. Ponad to wygląda, że Platforma obierze bardziej konserwatywny kurs, który światopoglądowo będzie mi bardzo odległy i zrozumiałem, że nie będę miał możliwości realizacji swoich postulatów.
Drodzy Wyborcy, jeszcze raz gorąco dziękuję Wam za Wasze poparcie.
Koleżanki i Koledzy, członkowie PO,
Dziękuję Wam za lata współpracy, za wiele pomocy, której od Was otrzymałem, za wszystkie przyjaźnie, które narodziły się między nami i trzymam kciuki za rozwój Waszych karier licząc, że kiedyś znów spotkamy się na wspólnej drodze.
Proszę Was jednocześnie o zrozumienie.
Bilans ośmiu lat rządów Platformy jest niezwykle korzystny i jestem pewny, że za jakiś czas większość społeczeństwa zrozumie to i doceni.
Z wyrazami szacunku
Radomir Szumełda"