Przygotowania do sezonu olimpijskiego oficjalnie rozpoczęte. Siatkarze reprezentacji Polski pracują na zgrupowaniu w Spale

Polska siatkówka rozpoczyna przygotowania do sezonu olimpijskiego

Tuż po zakończeniu rywalizacji o najważniejsze miejsca w PlusLidze siatkarze powołani przez Vitala Heynena stawiają się w Spale, gdzie rozpoczęło się zgrupowanie do sezonu 2021. Ten sezon zdominuje występ w turnieju na igrzyskach olimpijskich w Tokio (od 24 lipca do 8 sierpnia), gdzie biało-czerwoni początkowo rywalizować będą z Iranem (sobota, 24 lipca godz. 12.40), Włochami (poniedziałek, 26 lipca godz. 7.20), Wenezuelą (środa, 28 lipca godz. 9.25), Japonią (piątek, 30 lipca godz. 7.20) oraz Kanadą (niedziela, 1 sierpnia godz. 2.00). Drugim istotnym punktem sezonu będą mistrzostwa Europy (od 1 do 19 września).

W Spale jako pierwsi stawili się siatkarze klubów, które nie grały o medale PlusLigi. Kolejni będą pojawiać się na dniach, a najpóźniej mistrzowie Polski, czyli drużyna Jastrzębskiego Węgla oraz wicemistrzowie Polski - Zaksa Kędzierzyn-Koźle (czeka ją jeszcze udział w finale Ligi Mistrzów 1 maja o godz. 20.30 z włoskim Trentino Volley).

- Czuję radość, bo zawsze tak jest w Spale. Lubię przyjeżdżać do Spały. Mam dość blisko w tym momencie. Czuję też, że zaczynamy coś bardzo ważnego. Już od pierwszego treningu najważniejszy cel jest w głowie i na tym się skupiamy. Jest nas mało w tym momencie, ale to nie ma znaczenia, bo każdy trening przybliża naszą formę do tego, o czym wszyscy marzymy. Myślę, że każdy sezon, w którym narodowa drużyna jedzie na igrzyska, jest wyjątkowy. To impreza sportowa raz na cztery lata i, jako kraj, jako dyscyplina, nie zawsze się w niej jest. Nie zawsze można więc mieć szansę wygrania, zdobycia medalu, a niektórzy nie mogą o tym myśleć wcale. Nie oszukujmy się, że Liga Narodów będzie dla nas najważniejszą imprezą, tylko formą przygotowania i znalezienia najlepszej dwunastki zawodników dla trenera - powiedział Fabian Drzyzga, doświadczony rozgrywający reprezentacji Polski i Asseco Resovii Rzeszów.

- Każdy przyjazd na zgrupowanie reprezentacji to szczególne wyróżnienie, więc ja się bardzo cieszę, że mogę tutaj być. Zaczynamy w mniejszym gronie, ale czuć już emocje. Na mojej pozycji każdy rok doświadczenia daje naprawdę dużo. Sam czuję po sobie, że zmieniłem się, nawet nie tyle jako siatkarz, ale też jako człowiek - dodaje Marcin Janusz, rozgrywający, który po tym sezonie pożegna się z Treflem Gdańsk, a teraz zaczyna walkę o miejsce w wąskim składzie reprezentacji Polski.

- Za każdym razem jest miło, sympatycznie. To mój dziewiąty lub dziesiąty sezon reprezentacyjny. Miałem więcej przerwy, bo skończyłem ligę wyjątkowo szybko. Nie mogłem się doczekać, żeby móc tutaj przyjechać, ubrać się w trykot kadrowy i zacząć treningi. Zaczęliśmy w czterech, ale niedługo pewnie chłopaki dojadą i będzie sympatycznie. Na razie fizycznie musimy się dobudzić po przerwie. Nawet takie treningi w czterech przez tydzień dadzą każdemu coś dobrego - powiedział Dawid Konarski, atakujący reprezentacji Polski i Cerradu Czarnych Radom.

Czwórkę pierwszych siatkarzy na zgrupowaniu uzupełnia także rozgrywający Marcin Komeda, siatkarz Stali Nysa.