Lidia Makowska, jedna z inicjatorek przedsięwzięcia, nie uważa jednak tego wyniku za zły. Jej zdaniem udało się wyłonić wystarczającą liczbę kandydatów, na których warto głosować.
- Zależało nam na wyłuskaniu osób, które będą włączać obywateli do rządzenia miastem przez kolejne cztery lata - wyjaśnia.
Ponad 90 proc. kandydatów na radnych Gdańska, którzy wzięli udział w skanerze, jest za wprowadzeniem budżetu obywatelskiego i możliwością zwoływania przez mieszkańców konsultacji społecznych. Wszyscy natomiast zgodnie przyznali, że wyniki głosowań na sesjach Rady Miasta i w komisjach powinny być jawne.
W ramach akcji Skaner Obywatelski kandydaci do Rady Miasta w Gdańsku otrzymali zestaw 16 pytań. Wśród nich - m.in. dotyczące ograniczenia ruchu samochodowego na rzecz komunikacji miejskiej i rowerowej oraz wielkości budżetu przeznaczanego na mieszkania komunalne. Jedną z głównych kwestii, na którą zwracają uwagę organizatorzy skanera, jest tzw. budżet obywatelski. Polega on na włączaniu mieszkańców w decydowanie o tym, na co wydawane są miejskie pieniądze.
- Pieniądze w budżecie nie są np. prezydenta, jak często nam się zdaje, ale należą do wszystkich mieszkańców, więc powinniśmy mieć wpływ na wydatki - tłumaczy Marcin Gerwin, również inicjator skanera.
Szczegółowe wyniki akcji dla Gdańska znajdują się na wrzeszcz.info.pl, a dla Sopotu na sopockainicjatywa.org.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?