Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Odrobny - Wiedźmin, który zatrzymał Madziarów, czyli gdański wkład w sukces kadry

Adam Mauks
Tomasz Bolt
Gdańszczanin Przemysław Odrobny bohaterem reprezentacji Polski, która wygrała w Budapeszcie kwalifikacyjny turniej do igrzysk w 2018 r.

Nie wpuścić żadnego krążka do bramki w meczu dwóch wyrównanych drużyn, z których Polska nie była faworytem, to duży wyczyn. Wychowanek Stoczniowca ani razu nie dał się pokonać gospodarzom tego turnieju - Węgrom, którzy przecież awansowali do hokejowej elity. Polacy wygrali po rzutach karnych z Węgrami 1:0, więc radość biało-czerwonych była wielka i uzasadniona.

Po zwycięskiej serii karnych wszyscy hokeiści reprezentacji Polski popędzili w kierunku Odrobnego, który już nie pierwszy raz był pierwszoplanową postacią reprezentacji. O ile wygrane z Estonią 6:2 i Litwą 9:1 były planowane, o tyle niedzielne zwycięstwo nad Węgrami jest dużym sukcesem. Przede wszystkim wizerunkowym, bo jego poprawy polski hokej również potrzebuje.

Jeśli Polacy mieliby zagrać na igrzyskach w koreańskim Pjongczang, we wrześniu musieliby wygrać turniej w Mińsku z udziałem Białorusi, Słowenii i Danii. Będzie o to niezwykle trudno. Ale jeśli się ma w bramce kogoś takiego jak popularny “Wiedźmin” to nie jest to zadanie niewykonalne.

31-letni bramkarz swoją przygodę z hokejem zaczynał w Gdańsku. Podobnie jak ojciec, Lech który przed laty strzegł bramki “Stoczni”. Pięć lat temu kiedy Stoczniowiec nie miał pieniędzy na grę i wycofał się z rozgrywek Odrobny wyjechał z Gdańska do Sanoka gdzie zdążył wywalczyć z KH Sanok Puchar Polski i tytuł mistrzowski. W 2013 zmienił barwy i zaczął grać w KTH Krynica, ale jeszcze w tym samy roku przeniósł się do Jastrzębia, z którym zdobył srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski. W ubiegłym roku zdecydował się na wyjazd z Polski. Dziś jest jednym z filarów francuskiej drużyny HC Morzine-Avoriaz-Les Gets, która broni się przed spadkiem z ekstraklasy.

W reprezentacji Polski na Węrzech Odrobny nie był jedynym hokeistą z gdańskim rodowodem. Oprócz niego awans do turnieju w Mińsku wywalczyli: Mateusz Rompkowski, Mikołaj Łopuski, Aron Chmielewski, Adam Bagiński i Maciej Urbanowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki