Przedświąteczna koszykówka w hali w Gdyni. Osłabiona Arka nie zatrzymała MKS-u Dąbrowa Górnicza ZDJĘCIA

Andrzej Pluta junior nadal zmaga się z kontuzją ucha, a jego absencja to duży problem. Wobec tego swoje szanse dostają coraz młodsi koszykarze gdyńskiego zespołu.

Przyjezdni prowadzeni przez trenera Borisa Balibrey dobrze weszli w spotkanie w hali Polsat Plus Arena Gdynia. Wyszli na prowadzenie, którego nie oddali już do końca. W zespole Arki naciskali Bryce Alford, co oczywiście nie jest zaskoczeniem, ale także Grzegorz Kamiński i Maksymilian Wilczek. Wszyscy trzej zdobyli połowę punktów zdobytych przez całą drużynę.

W zespole z Dąbrowy Górniczej jak natchniony grał Tayler Persons. Amerykański rozgrywający MKS-u popisał się triple-double. Zdobył 13 punktów, zebrał 10 piłek pod tablicami i miał 10 asyst. Najwięcej punktów zanotował natomiast jego rodak Lovell Cabbil - 21.

Żółto-niebiescy z bilansem 3-11 zajmują ostatnie miejsce w tabeli Orlenu Basketu Ligi. Już w czwartek, 28 grudnia 2023 roku ponownie zaproszą swoich kibiców. Tym razem w hali w Gdyni stawią się Grupa Sierleccy Czarni Słupsk (bilans 7-7). Początek derbów Pomorza o godz. 17.30.

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia - MKS Dąbrowa Górnicza 82:104 (16:24, 23:26, 21:34, 22:20)
Arka: Alford 15, Gordon 5, Kamiński 15, Szumert 7, Bogucki 12 oraz Marchewka 3, M. Wilczek 13, Czoska 4, Wołoszyn, Nagel, Hrycaniuk 8

MKS: Kulikowski 2, D. Wilczek 3, Persons 13, Słupiński 13, Kucharek 19 oraz Cabbil 21, Piechowicz 6, Garcia 17, Wojciechowski, Horne 10, Konaszuk