Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura oskarża za "legalizację" kradzionych aut

szym
Fot. 123rf
Prokuratura oskarżyła ośmioro mieszkańców województwa pomorskiego, w wieku od 24 do 50 lat, o popełnienie łącznie 79 przestępstw. Te - informują śledczy - związane są z „obrotem i legalizacją” kradzionych pojazdów.

- Trzy osoby odpowiadają za działanie w warunkach zorganizowanej grupy przestępczej. Grupa działała w okresie od kwietnia 2012 r., do września 2014 r. - mówi prokurator Mariusz Marciniak z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Gdańsku, która zajmowała się sprawą.

Kradzieże samochodów w 2016 roku

Informuje, że akt oskarżenia został przesłany do Sądu Okręgowego w Gdańsku.

- Dotyczy 22 samochodów, z których policja odzyskała 17. Śledztwo, pod nadzorem prokuratora prowadzili funkcjonariusze KWP w Gdańsku - mówi.

O jakie auta chodzi? Śledczy tłumaczą, że to luksusowe lub sportowe wersje samochodów. Łączna wartość pojazdów z kolei przekracza 3 miliony złotych. Najtańsze auto warte jest 42 tysiące złotych. Najdroższe - bagatela - 400 tysięcy złotych!

- Samochody pochodziły z kradzieży w Niemczech, w Szwecji i w Polsce. Po przerobieniu znaków identyfikacyjnych i po uzyskaniu fikcyjnych dokumentów wskazujących, że auta zostały kupione w Austrii lub w Dani, pojazdy były przywożone do Polski i sprzedawane w Gdańsku lub w Gdyni - mówi prok. Marciniak.

Z ustaleń śledczych wynika, że po wprowadzeniu w błąd urzędników właściwych urzędów przez przedstawienie fałszywych dokumentów, auta rejestrowano na podstawione osoby w Wydziałach Komunikacji UM w Gdańsku, Słupsku i w Sławnie.

- Właściwe wydziały komunikacji wszczęły już postępowania administracyjne i uchylają decyzje o dopuszczeniu do ruchu i zarejestrowaniu tych samochodów w Polsce - mówi prok. Marciniak.

Uwaga! Nowy sposób złodziei na kradzież samochodów

Co więcej, prokuratura podaje, że niektórzy z oskarżonych, świadomi przestępczego pochodzenia pojazdów, w celu sfinansowania ich nabycia zawarli sześć umów leasingu operacyjnego, doprowadzając leasingodawców do niekorzystnego rozporządzenia pieniędzmi. Mowa o po nad 600 tysiącach złotych.

- W toku postępowania opiniowało 22 biegłych różnych specjalności. Do prowadzonego śledztwa dołączono 14 spraw z prokuratur w Gdyni, Gdańsku, Słupsku, Sławnie i w Warszawie - kończy prok. Marciniak.


Zobacz też: Wypadki na Pomorzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki