Prognoza pogody na Boże Narodzenie 2011: Święta będą bez śniegu i mrozu

- Podczas świąt nie oczekujmy śniegu - informuje Anna Zielińska, dyżurny synoptyk Biura Prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni. - Możemy spodziewać się deszczu, w porach dziennych, a rozpogodzeń - nocami. W niedzielę temperatura powietrza w Pomorskiem wyniesie 3 - 4 stopnie Celsjusza powyżej zera.

Czytaj także: Boże Narodzenie 2011: Pomorzanin na święta wyda 960 zł

Nocami mogą być przymrozki i wtedy na drogach zrobi się gołoledź. Dlatego kierujący pojazdami powinni być ostrożni. Najbardziej niebezpiecznie może być na odcinkach dróg w pobliżu rzek, jezior, kanałów, a zwłaszcza na mostach. W tych miejscach zrobi się ślisko także na chodnikach, więc poruszający się na piechotę również muszą uważać. Właściciele posesji powinni zadbać o posypanie chodników piaskiem.

W drugi dzień świąt, 26 grudnia, też będzie pochmurno i jeszcze cieplej. Termometry wskażą nawet plus 6 stopni Celsjusza, oczywiście musimy się też liczyć z opadami deszczu. Najchłodniej będzie na wschodzie województwa, najcieplej - na zachodnich jego rubieżach. W Borach Tucholskich w dzień - około plus 5-6 stopni, a nocami liczyć się trzeba z przymrozkami.

Czytaj także: Trójmiasto: Sprawdź, jak pracują urzędy w wigilię

Po świętach opadów będzie mniej. Zwiększy się siła wiatru. Temperatura nie zmieni się jednak zbytnio.

Warto wiedzieć, że za "dostawy" ciepła do Europy odpowiada Golfsztrom, czyli inaczej: Prąd Zatokowy. Wypływa on z rejonu Meksyku i wschodnich wybrzeży USA. Torując sobie drogę w toni Atlantyku, jako prąd powierzchniowy dociera w rejon naszego kontynentu. Tu wody oceaniczne przekazują swą ciepłotę powietrzu. Ono zaś, ogrzane, oddaje temperaturę w tym miejscu na naszym kontynencie, do którego wiatr je przyniesie.

Golfsztrom ogrzewa głównie Europę. Nie oddaje ciepła Ameryce Północnej, a przy jej brzegu, na szerokości geograficznej Polski, pływają w Atlantyku góry lodowe.