Policyjny związek i dwaj funkcjonariusze, którzy zatrzymali wówczas mężczyznę, poczuli się urażeni transparentem z napisem “mordercy” i hasłami wygłaszanymi na proteście. Proces jako, że jest z oskarżenia prywatnego, jest niejawny.
Przypominamy, że wcześniej śledczy umorzyli wątek spowodowania śmierci Pawła Tomasika przez zatrzymujących go funkcjonariuszy, jednak jednocześnie do sądu został wniesiony przeciw nim akt oskarżenia dotyczący przekroczenia uprawnień i pobicia. Proces ten ruszy w marcu.
Sprawa śmierci Pawła Tomasika. Proces policjantów rozpocznie się w marcu
Wtorkowa rozprawa została odroczona do kwietnia ze względu na niestawiennictwo oskarżonych i wątpliwości sądu, co do tożsamości dwóch z trzech oskarżonych. Jedynym obecnym był ojciec Pawła Tomasika.
Zdziwiony tą sytuacją był pełnomocnik strony policyjnej. Według jego informacji, jeden z nieobecnych dziś oskarżonych był w październiku na posiedzeniu pojednawczym i został poinformowany o dzisiejszym terminie rozprawy, a sąd posiada jego dane personalne.
O sprawie piszemy także w środowym (4.02.2015 r.) papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego".
Po śmierci Pawła Tomasika policjanci walczą o dobre imię. Oskarżają ojca mężczyzny o znieważenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?