MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Proces Amber Gold. Czas ucieka, ale...

Bogdana Wachowska, zastępca redaktora naczelnego
Archiwum
Od początku nikt nie miał złudzeń, że proces ws. Amber Gold będzie się ciągnął latami. Ponad 18 tys. pokrzywdzonych, 15 tys. tomów akt i tylko dwóch sędziów (w tym - jeden zapasowy).

W tej sytuacji oczywisty wydaje się fakt, że wymiar sprawiedliwości powinien sobie sprawę ułatwiać, a tymczasem ją sobie utrudnia. No bo jak wytłumaczyć brak zestawienia oskarżycieli posiłkowych, którego nie przygotowała prokuratura? Podobno nie miała takiego obowiązku. A ja się dziwię, że nikt go na nią nie nałożył, zważywszy na gigantyczną skalę sprawy. Teraz sędziowie muszą marnować czas na przerzucanie kolejny raz tysięcy akt, wystawiając na próbę wszystkich poszkodowanych, którzy z niecierpliwością wypatrują rozpoczęcia procesu.

Jak się jednak okazuje, nie czekają z założonymi rękoma. Właśnie napisali list do prezydenta Dudy, w którym sugerują powrót do wniosku o powołanie komisji śledczej ws. Amber Gold. Wprawdzie poprzedni Sejm powiedział już temu tematowi „nie”, ale tym razem może być zgoła inaczej. Zwłaszcza że komisja śledcza mogłaby znaleźć odpowiedź na sporo nurtujących pytań. I na to liczę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki