Prezydent Biedroń o nagraniach jego podwładnego [wideo]
Zbigniew Marecki
Tego typu sprawy są ścigane na wniosek osób poszkodowanych - powiedział w poniedziałek Robert Biedroń, prezydent Słupska, komentując opisaną przez "Głos Pomorza" sprawę pracownika ratusza, który nagrywał swoich przełożonych.
Prezydent niechętnie odpowiadał na pytania dziennikarzy w tej sprawie. Przyznał, że po rozmowie z pracownikiem zdecydował o rozstaniu się z nim. Stwierdził także, że wewnętrzne postępowanie zostało już zamknięte.