- Od ośmiu lat nawołujemy, by w Wigilię sklepy zamykać wcześniej niż zwykle. W tym roku możemy mówić o sukcesie, ponieważ większość sklepów zamyka się do godz. 14. Hipermarkety natomiast funkcjonują przeważnie do godz. 15 - wylicza Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Handlu NSZZ Solidarność. - Są niestety nieliczne wyjątki. Auchan zamyka się dopiero o godz. 16. Mam jednak nadzieję, że jeszcze zrewidują swoje stanowisko, bo zanim pracownicy wyjdą z pracy będzie pewnie po godz. 17 - podkreśla.
Kompromis
Właściciele sklepów tłumaczą jednak, że wydłużają godziny otwarcia swoich sklepów nie ze względu na chęć dużego zysku, bo tego dnia zakupów zwyczajowo robi się już mniej, ale na życzenie spóźnialskich klientów.
- W tym roku hipermarkety w Gdańsku i Rumi w Wigilię zamykamy o godz. 16. Jest to kompromis między potrzebami klientów i pracowników - tłumaczy Dorota Patejko, rzecznik prasowy Auchan.
W Netto pracuje się tego dnia do 14. W Carrefourze i Tesco do 15. Do godziny 16 w pracy siedzą natomiast kasjerki z sopockich oraz gdyńskich Delikatesów. - Gdy zjedziemy do domów, będzie przed 18, a przecież trzeba jeszcze przygotować domową wigilię - skarży się pani Anna Otwocka.
Więcej pracy przed świętami
Alfred Bujara zaznacza natomiast, że pracownicy sklepów nie dość, że w Wigilię pracują do ostatniej chwili, to w okresie przedświątecznym są szczególnie przeciążeni, bo godziny otwarcia sklepów wydłuża się maksymalnie już na tydzień przed Gwiazdką.
- Pracują nawet nocami, bo w tym okresie sprzedaje się nawet sześciokrotnie więcej towaru niż normalnie - zaznacza.
Z kolei pani Karolina, sprzedawczyni w jednym ze sklepów odzieżowych na gdańskiej Matarni, podkreśla, że w Wigilię będzie musiała wykonać pracę za dwóch.
- Poza obsługą klientek, których przed świętami jest wiele, nasza szefowa chce robić wielkie przemeblowanie. Choć zamykamy o godz. 14, a jest nas na zmianie mniej niż zwykle, mamy przygotować sklep, by zaraz po świętach kusił wyprzedażami - skarży się pracowniczka. - Nie wiem, jak w tak krótkim czasie mamy to zrobić. Pewnie zostaniemy po godzinach, a do domów wrócimy umęczone - dodaje.
Andrzej Sadowski, ekonomista, założyciel i wiceprezydent Centrum im. Adama Smitha
Uważam, że decyzja o tym, jak długo pracować w Wigilię, powinna zawsze należeć do indywidualnych właścicieli sklepów czy innych przedsiębiorców. Oni natomiast powinni porozumieć się w tej sprawie ze swoimi pracownikami. Dobrym rozwiązaniem jest np. wynagradzanie osób, które w Wigilię przychodzą do pracy, wyższymi niż zazwyczaj zarobkami.
Moim zdaniem, ingerowanie w godziny otwarcia i zamknięcia sklepów przez rząd czy inne instytucje byłoby absurdem. Szczególnie że nie wszyscy Polacy są katolikami i trzeba uszanować osoby o innym wyznaniu. I tak dla większości Polaków Wigilia to szczególny czas, więc wielu przedsiębiorców nie pracuje tego dnia jak w zwykły dzień. Pracowników traktuje się wtedy ulgowo.
Do której godziny powinny być otwarte sklepy w Wigilię?
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?