Pożar w kamienicy przy ul. Kościuszki wybuchł tuż przed godziną 16. Na miejsce przyjechały cztery zastępy straży pożarnej.
- Najpierw powiadomiły nas osoby postronne, które zauważyły ogień, a chwilę potem policja - wyjaśnia dyżurny KP PSP w Malborku. - W mieszkaniu na trzecim piętrze, gdzie wybuchł pożar, znajdowała się jedna osoba: mężczyzna pod wpływem alkoholu, który został ewakuowany przez policję.
Z budynku wyprowadzono osiem osób. Trzy osoby zostały wyprowadzone przez malborką policję.
- Policjanci w trakcie sprawdzania wszystkich pomieszczeń znaleźli na klatce schodowej, na ostatnim piętrze, półprzytomnego mężczyznę. Jeden z funkcjonariuszy od razu wyprowadził podtrutego dymem 50-letniego mieszkańca, ponieważ sam nie był w stanie trafić do wyjścia. W tym czasie drugi z policjantów sprawdzał czy ktoś jeszcze nie potrzebuje pomocy. Po chwili funkcjonariusz w jednym z mieszkań znalazł 64-latnią kobietę i wyprowadził ją z domu. W trakcie dalszego sprawdzania bardzo zadymionych pomieszczeń jeden z policjantów znalazł 7-letnią dziewczynkę. Bez wahania wziął ją na ręce i wyniósł z mieszkania. Dziecko oddał zaniepokojonym rodzicom - informuje przedstawiciel malborskiej policji.
Lokal w obecnym stanie nie nadaje się do zamieszkania. Doszczętnie spłonął jedyny pokój wraz z wyposażeniem oraz przedpokój.
Do szpitala trafił jeden z lokatorów. Jak informuje dyżurny KP PSP, mężczyzna był w stanie ogólnym dobrym, trochę podtruł się gazami pożarowymi.
Więcej na malbork.naszemiasto.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?