- Odwołanie obecnego wójta jest po prostu konieczne - tłumaczy Michał Bianga z Choczewa (był kontrkandydatem Gębki w wyborach) w imieniu 5-osobowej grupy inicjatywnej ds. referendum. - Chcemy tego odwołania, gdyż nie zgadzamy się z zamiarami wójta w przedmiocie komercjalizacji Gminnego Ośrodka Zdrowia i Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej, co oczywiście ma prowadzić do sprywatyzowania tych jednostek. Ponadto jesteśmy bardzo zaniepokojeni sytuacją finansową naszej gminy. Oświata gminna jest katastrofalnie zadłużona. Urząd Gminy ma problemy z wypłatami wynagrodzeń pracownikom. Obecny wójt nie podjął żadnych działań, które uzdrowiłyby tę sytuację; nie ma koncepcji oraz pomysłu strategicznego na uzdrowienie budżetu gminnego.
Wójt Choczewa zachęca mieszkańców do krytyki
- Nie jestem zaskoczony tym obrotem spraw, wójtem zostałem 5 grudnia zeszłego roku i już wtedy zapowiedziano mi, że mogę liczyć się z odwołaniem. Teraz minął 10-miesięczny okres ochronny po wyborach, no i mamy referendum - tłumaczy Wiesław Gębka. - Ja pochodzę z Gdyni, mieszkam w gminie Choczewo stosunkowo niedługo, rozbiłem tu skostniały układ panujący od wielu lat, ale poprzednia ekipa cały czas nie daje za wygraną.
Gmina Choczewo: Urzędnicy dostają pensję z opóźnieniem
Jak podaje tzw. grupa inicjatywna, w ciągu 5 dni zebrała 1800 podpisów mieszkańców pod wnioskiem o referendum, a wymagane było zaledwie niecałe 500 (10 proc. osób uprawnionych do głosowania). Podpisy te, wraz z wnioskiem o referendum, jeszcze w tym tygodniu mają trafić do komisarza wyborczego w Gdańsku.
Na razie nie wiadomo, kiedy głosowanie o odwołanie wójta Choczewa mogłoby się odbyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?