- Foki są w dobrej formie, choć miały długą podróż - mówi trener fok Arkadiusz Gruchal. - Obie nie były jeszcze uczone, jak jeść, nie potrafią też wychodzić na brzeg. Widać jednak, że mają zupełnie różne charaktery. Salt stale pływa przy barierkach, wynurza się i rozgląda, Lawa trzyma się z dala od ludzi, choć podczas karmienia to ona podchodzi bliżej.
Natomiast foka szara, która dziś pojawi się w fokarium, nazywa się Boja. - Ma dwa lata i przyjedzie do nas z zoo w Warszawie - dodaje Gruchal.
W przyszłym tygodniu do Sarbska dotrze jeszcze kilkumiesięczna foczka (z zoo w Płocku).
Zwiedzający park będą mogli oglądać ważenie, mierzenie i trening fok, taki jak w fokarium w Helu. - Czeka nas jeszcze sporo pracy. Foki nie były wcześniej szkolone, więc zaczynamy naukę od początku - stwierdza trener.
Na tym jednak nie koniec. - Na początku lipca przyjadą do nas kotiki południowoamerykańskie (pochodzą z rodziny uchatkowatych). Będą to trzy samiczki i jeden samiec - wylicza współwłaściciel parku.
W Sea Parku, oprócz fok, można zwiedzić muzeum marynistyczne i prehistoryczne oceanarium 5D. W oceanarium można podziwiać stwory morskie sprzed setek tysięcy lat. Park będzie czynny od czwartku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?