Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pow. kartuski: Z masztu w Kosowie znikną nadajniki

Janina Stefanowska
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę kasacyjną złożoną przez Polską Telefonię Komórkową Centertel spółka z o.o. w Warszawie w sprawie zmodernizowanej wieży telefonii cyfrowej w Kosowie w gminie Przodkowo. Oznacza to, że nadajniki PTK powinny zniknąć z wieży, bowiem zainstalowano je niezgodnie z przepisami.

- Ogromnie się cieszę, że po tak długiej walce wygraliśmy z tak wielkim operatorem telefonii - mówi Mieczysław Paczoska, który reprezentował komitet protestacyjny wsi Kosowo w sądowych potyczkach. - Kosztowało to wiele wysiłku i starań, ale sąd wydał sprawiedliwy wyrok, i Wojewódzki Sąd Administracyjny, i Naczelny Sąd Administracyjny. Myślę, że teraz za nami już wszystkie trudności i czas wreszcie zdjąć nadajniki, które przecież nie są obojętne dla naszego zdrowia.

Sprawa wieży Centertelu w Kosowie ciągnie się od 2002 r., kiedy to wbrew lokalnemu środowisku wieża stanęła na podstawie pozwolenia na budowę wydanego przez wojewodę pomorskiego. Kolejny etap sporów rozpoczął się, gdy operator zmodernizował stację bazową - według zgłoszenia rekonfiguracja systemu antenowego miała objąć 9 anten sektorowych oraz jedną paraboliczną.

Od samego początku inwestycji przeciwni byli mieszkańcy Kosowa, solidaryzował się z nimi wójt Andrzej Wyrzykowski. W 2007 r. wójt Przodkowa odmówił ustalenia środowiskowych uwarunkowań dla modernizacji stacji bazowej telefonii komórkowej, obejmującej zmianę konfiguracji anten. Wójt podjął taką decyzję z uwagi na brak zgody lokalnej społeczności na modernizację wieży, wyrażającej obawy przed dużym oddziaływaniem elektromagnetycznym anten na sąsiednie nieruchomości.

Czytaj również: Komórki nie działały w 5 województwach

Jednak w styczniu 2008 r. Centertel rozbudował stację bazową w Kosowie o nowe anteny. Prace te zgłosił do Starostwa Powiatowego w Kartuzach. Miesiąc później odbyła się kontrola nadzoru budowlanego na działce w Kosowie. Wykazała, że na istniejącej wieży telefonii komórkowej zamontowanych jest sześć anten sektorowych i jedna paraboliczna oraz wykonano trzy konstrukcje stalowe do montażu dodatkowych trzech anten sektorowych.

Spór o to, czy inwestor wypełnił procedury, jakie są wymagane do rozbudowy stacji bazowej - czy wystarczyło tylko zgłoszenie do starostwa powiato- wego, czy należało uzyskać decyzję środowiskowych uwarunkowań i wykonać raport oddziaływania na środowisko - trafił do nadzoru budowlanego i sądów administracyjnych.

Po długotrwałych i skomplikowanych rozważaniach w końcu września NSA podtrzymał wyrok WSA w Gdańsku, który wykazał, że zostały naruszone przepisy postępowania administracyjnego, co mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki