- Wcześniej odbywały się podobne spotkania, ale frekwencja była mizerna - podkreśla wójt Tomasz Czechowski. - Jednak to najbliższe jest organizowane na wniosek samych mieszkańców.
W sprawie gazu łupkowego wójtowi brakuje jasno określonego stanowiska ze strony Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i samorządu województwa pomorskiego. Jego zdaniem firmy zaangażowane w poszukiwanie gazu mają interes w przedstawianiu przede wszystkim pozytywnych aspektów tej sprawy.
- Wszyscy w tym temacie raczkujemy, począwszy od Ministerstwa Środowiska, które wydawało koncesje, na mieszkańcach kończąc - mówi Czechowski. - Informacji jest niewiele. Pozyskujemy je głównie od firm poszukujących gazu, a nie liczę na to, że będą one przedstawiały negatywne strony inwestycji.
Na poszukiwaniach gazu gmina może zyskać, ale wójt nie chce, by były to zyski za wszelką cenę. - Nie może się to odbyć kosztem środowiska naturalnego - podkreśla.
Jedną z form informowania o gazie łupkowym była konferencja zorganizowana w grudniu w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku. Uczestniczył w niej też m.in. wójt Trzebielina.
- W USA oraz w Kanadzie gaz z łupków produkowany jest już od 20 lat - przekonywał marszałek Mieczysław Struk. I przypominał, że technologia ta jest wciąż udoskonalana, co powoduje, że zmniejsza się jej negatywny wpływ na środowisko.
Czytaj więcej:
Sulęczyno, Stężyca: Zablokowali poszukiwania gazu łupkowego
Gmina Ustka: Mieszkańcy protestują, a wiercenia idą pełną parą
Zdunowice: Protestowali w sprawie gazu łupkowego
Pow. wejherowski: Tusk wizytował gazowe wiercenia w Lubocinie
Ile mamy gazu łupkowego? Szacunki analityków są różne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?