Monumentalny obraz dla każdego patrioty - głosi hasło na stronie internetowej www.holdsmolenski.pl. Za 189 zł można tu zamówić płótno mające upamiętniać kwietniową katastrofę smoleńską. Jest też wersja dla mniej wymagających: za jedyne 29 zł - na papierze.
Nie trzeba jednak być znawcą sztuki, żeby stwierdzić że malowidło do tej wysokich lotów nie należy. A całe przedsięwzięcie ma wymiar czysto komercyjny. "Możesz mieć ten obraz. Powinieneś go mieć. Zamów go i niech będzie ozdobą Twojego domu, gabinetu, plebanii, firmy, kościoła, kolekcji. Niech zaświadcza o Twojej pamięci i odwadze. Patriotyzm to nie obciach!" - można przeczytać na stronie. Pada tam też stwierdzenie, że "gdyby Matejko żył, z pewnością to on namalowałby Hołd smoleński".
Autor obrazu ukrywający się pod pseudonimem Stanisław Koziełło-Wolski, w wywiadzie zamieszczonym w jednej z zakładek idzie jeszcze dalej.
- Pierwsza myśl o malowaniu katastrofy aż mnie zmroziła swą śmiałością.Nie było łatwo, płakałem przy tym obrazie, a męki twórcze były takie, że robiło mi się przed oczyma ciemno. Można powiedzieć, że namalowałem ten obraz łzami. Albo raczej farbami zmieszanymi z łzami - zwierza się artysta. Zaznacza też, że krytyka mu niestraszna. - Kłaniam się tym, którym się obraz spodoba, ale i tym, którzy w salonowym stadnym odruchu okrzykną go moherowym kiczem. Lepszy moher od plastiku- stwierdza.
Agnieszka Pomaska, posłanka PO, na takiej formie ekspresji twórczej nie zostawia suchej nitki.
- Pod Smoleńskiem zginęły także osoby, które ja osobiście znałam i ceniłam. Próbę komercjalizacji tej tragedii uważam za coś przekraczającego moją wyobraźnię - mówi Pomaska -Mam nadzieję, że osoby próbujące zarobić na ludzkim nieszczęściu nie odniosą sukcesu. A wartości artystyczne obrazu? Kiczowatość też ma swoje granice - komentuje.
Andrzej Jaworski, poseł PiS też nie jest zachwycony.
- Bardzo dobrze znałem prezydenta Kaczyńskiego i mam do tego stosunek emocjonalny- zaznacza. - Ten obraz nie jest ani dziełem sztuki, ani czymś co mi się podoba. Autor miał dobre intencje, ale mu nie wyszło - uważa poseł.
Obraz to nie pierwsza nieudana próba upamiętnienia ofiar kwietniowej katastrofy. Kilka dni po niej w sieci zaczęły się pojawiać utwory, które cechowały grafomańskie teksty i patetyczne wideoklipy. Swój żal w ten sposób wyraził np. Michał Wiśniewski, który z zespołem Ich Troje nagrał "Requiem/Katastrofa Tu154M Smoleńsk".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?