Pomorze: Znamy mistrzów drogowego bezpieczeństwa

- Rywalizacja była niezwykle zacięta, bo opiekunowie to pasjonaci, którzy chcą nie tylko wykrzesać z dzieciaków ducha zdrowej rywalizacji, ale przede wszystkim nauczyć ich pożytecznych rzeczy - tłumaczy Krzysztof Chmielewski, kierownik Wydziału Działalności Pozaegzaminacyjnej PORD, który od niemal 20 lat organizuje Turniej Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym. - Dzieciaki świetnie się bawiły, a przy okazji wyrabiały właściwe reakcje, które im się przydadzą nie tylko dziś czy jutro, ale i za 20-30 lat - podkreśla.

W sobotę w Gdańsku w czterech konkurencjach zmierzyły się 44 drużyny, reprezentujące szkoły z całego Pomorza. Uczniowie wykazali się nie tylko znajomością przepisów, ale i praktycznymi umiejętnościami. Zgodne z przepisami zachowanie na drodze zweryfikowało Miasteczko Ruchu Drogowego, a panowanie nad rowerem - specjalny tor przeszkód.
Młodzi rowerzyści świetnie też sobie poradzili z egzaminem sprawdzającym umiejętność udzielania pierwszej pomocy, więc na drodze nic ich nie zaskoczy.

Autochodzik w Gdańsku: Dzieci bezpieczne w drodze do przedszkola

Zwycięzcy - uczniowie szkoły podstawowej w Myślicach i gimnazjum w Jabłowie, wystartują w ogólnopolskim finale akcji.

Zasada - czym skorupka...

Joanna Skrent, Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku
Tego typu konkursy to świetny pomysł. Ważne, by już od najmłodszych lat uczyć odpowiedzialnego zachowania na drodze. W ruchu drogowym doskonale się sprawdza zasada "czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci" - dużo łatwiej wyrabiać u młodzieży pozytywne nawyki, które się jej przydadzą już teraz, niż później oduczać nieprawidłowych reakcji. Umiejętności nabyte przy okazji tego typu konkursów wykorzystać można nie tylko dziś, kiedy dzieciaki poruszają się po mieście rowerem, ale też za kilka lat - gdy zasiądą za kierownicą samochodu. Takie konkursy uczą, jak w praktyce radzić sobie na drodze, a to bardzo ważne - nie chodzi tylko o znajomość zasad, ale o umiejętność zastosowania ich w realnej sytuacji, kiedy nie zawsze mamy czas, by spokojnie i chłodno analizować.