MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Politycy PiS już w poniedziałek zaczynają tournée

Artur S. Górski
- Chcemy pokazać kryzys w Polsce - mówi Andrzej Jaworski
- Chcemy pokazać kryzys w Polsce - mówi Andrzej Jaworski Grzegorz Mehring
Chociaż wybory parlamentarne rozpisane będą najpewniej jesienią, to działacze Prawa i Sprawiedliwości od poniedziałku zaczynają polityczne tournée.

- To Platforma Obywatelska prowadzi nieustanną kampanię wyborczą, wprowadzając Polaków w błąd chociażby w sprawach emerytur i OFE, polityki ryzykownej dla przyszłych i obecnych emerytów, oraz tuszując propagandowymi zagraniami fiasko swoich przedsięwzięć w dziedzinie infrastruktury. Chcemy podczas spotkań z mieszkańcami powiedzieć, w jakim stanie załamania i kryzysu jest Polska - zapowiada poseł PiS Andrzej Jaworski, gdański pełnomocnik partii.

W poniedziałek Jaworski ma zaplanowane spotkanie w Stegnie, a w środę udaje się do Zblewa. Opracował też program konferencji prasowych i jest pewien, że PiS sięgnie po ludzi skupionych wokół m.in. ruchu smoleńskiego. Na fali krytyki poczynań rządu PO-PSL jest też SLD. Pomorski poseł Sojuszu Jacek Kowalik, mimo że Sejm odrzucił wniosek SLD o wotum nieufności dla ministra Cezarego Grabarczyka, w rozmowie z nami ocenił, iż tezy postawione przez jego partyjnego kolegę Wiesława Szczepańskiego, wiceprzewodniczącego komisji infrastruktury, który w sejmowym wystąpieniu starał się pogrążyć ministra infrastruktury, będą aktualne.- Bałagan panujący na kolei, wstrzymanie inwestycji drogowych, jak np. trasy Słupsk - Trójmiasto, oraz chora sytuacja Poczty Polskiej nie zmienią się na lepsze, bo w głosowaniu wygrała arytmetyka - mówi Kowalik, lider pomorskiego SLD.

Jego zdaniem, Sojusz poprowadzi tegoroczną kampanię stawiając na młodzież z Federacji Młodych Socjaldemokratów i krytykując poczynania rządu w gospodarce morskiej, oświacie i pomocy społecznej. - Kampania trwa, ona zaczyna się dzień po wyborach - ocenia Kowalik i liczy przy tym na wyborczy sukces. - Po wyborach nie będę jedynym posłem Sojuszu z Pomorza. Zdobędziemy kolejne dwa-trzy mandaty. Nic tak nie wzmacnia, jak bycie w opozycji i nic tak nie demoralizuje, jak pozostawanie w wymuszonej koalicji - puentuje Kowalik.

Z kolei Jerzy Hall, sopocki radny z klubu "Kocham Sopot", (w PO od 2001 r.) zauważa:
- Silna opozycja wymusza podwyższone standardy etyczne w polityce i dopinguje do lepszej pracy i niepopełniania błędu pychy - mówi ten dawny antykomunistyczny opozycjonista.
Liderzy PiS i SLD są zgodni w ocenie, że Platforma prowadzi państwo do cywilizacyjnej zapaści oraz nie liczy się z interesami obywateli. Kowalik wymienia przy tym m.in. plany likwidacji wydziałów pracy sądów w Chojnicach i Człuchowie.

Z kolei Jaworski w rozmowie z nami ujawnia, że przygotowuje już kandydatów do wyborów na Kociewiu i Kaszubach. Jednym z nich będzie Karol Guzikiewicz, wiceprzewodniczący Solidarności w Stoczni Gdańsk. - W wyborach samorządowych uzyskał on przyzwoity wynik - ocenia poseł PiS.
W wyborach do Sejmiku Guzikiewicz otrzymał 2,2 tys głosów: - Nie miałem ani jednego plakatu - przekonuje nas, być może, przyszły senator PiS. To w wyborach parlamentarnych może nie wystarczyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki