MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomorskie firmy dbają o bezpieczeństwo w pracy? Ile wypadków zdarza się rocznie? [STATYSTYKI]

Kazimierz Netka
Pomorskie firmy pod względem bezpieczeństwa w pracy się wyróżniają. Wypadki jednak się zdarzają. W Gdańsku zainaugurowano ogólnopolską akcję "Bezpieczeństwo pracy zależy od Ciebie". Ogłosiła ją Państwowa Inspekcja Pracy.

Przed wejściem do jednego z zakładów widziałem lustro - opowiada Dariusz Gobis, dyrektor Pomorskiej Izby Rzemieślniczej Małych i Średnich Przedsiębiorstw. - Nad tym lustrem był napis: Właśnie patrzysz na człowieka, od którego zależy twe zdrowie i życie.

Chodziło oczywiście o zwrócenie uwagi na konieczność przestrzegania w przedsiębiorstwie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy. Z tym nie jest najlepiej. Najwięcej wypadków zdarza się w przetwórstwie przemy- słowym i w budownictwie. Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy zainaugurowała wczoraj w Gdańsku, w Dworze Artusa, ogólnopolską kampanię pod hasłem "Bezpieczeństwo pracy zależy od Ciebie".

Dlaczego w Gdańsku? Bo tu są przykłady godne naśladowania, doświadczenia, sposoby, metody warte powielenia gdzie indziej w Polsce.
- W trosce o zatrudnionych bardzo istotne jest wszystko to, co składa się na kulturę bezpieczeństwa - mówił Leszek Zając, zastępca głównego inspektora pracy w Warszawie. Celem prowadzenia działalności gospodarczej jest osiąganie zysku, ale podstawowym warunkiem jego osiągania musi być bezpieczeństwo. Tego rodzaju podejście do swej działalności reprezentuje już wielu przedsiębiorców. Dowodem tego są nagradzani w konkursie "Pracodawca Organizator Pracy Bezpiecznej".
Niektórzy pomorscy laureaci byli obecni na inauguracji kampanii "Bezpieczeństwo pracy zależy od Ciebie": Grupa Lotos z Gdańska, Eaton Automotive z Tczewa, Gdańskie Inwestycje Komunalne z Gdańska.

Niestety, ciągle jeszcze w zbyt wielu zakładach nieszczęścia się zdarzają. Niezadowalający jest stan przygotowania pracowników, niska jakość oceny ryzyka zawodowego. Obowiązkiem każdego zatrudniającego jest kształtowanie świadomości załogi, wciąganie zatrudnionych w proces oceny ryzyka zawodowego - stwierdził Leszek Zając.
- Bezpieczeństwo i higiena pracy to łańcuch uregulowań prawnych - mówił Mieczysław Szczepański, pomorski okręgowy inspektor pracy w Gdańsku, organizator inauguracji ogólnopolskiej kampanii na rzecz bezpieczeństwa zatrudnionych. - Wystarczy, że jedno ogniwo się przerwie, że jakiegoś przepisu nie będziemy przestrzegać i już może dojść do wypadku. Bezpieczeństwo pracy zależy od wielu czynników, od wielu podmiotów: państwa, pracodawcy, przedsiębiorcy, zatrudnionych, a także od osób, które doradzają. Troska o zatrudnionych to jest przede wszystkim sprawa państwowa, a nie tylko prywatna - dodał inspektor Szczepański.

W Pomorskiem najwięcej wypadków jest w przetwórstwie przemysłowym i w budownictwie - wynika z informacji, które przedstawił nadinspektor Henryk Batarowski, kierownik sekcji w Okręgowym Inspektoracie Pracy w Gdańsku. - W przetwórstwie w 2010 roku było 43 poszkodowanych w Pomorskiem, w 2011 - 45, a w ubiegłym - 64. W budownictwie, odpowiednio, 51, 52 i 40 osób. Ogółem wypadków przy pracy było w Pomorskiem w tych latach, odpowiednio, 165, 165 i 154. Ogólna tendencja ich liczby jest malejąca, ale w przetwórstwie przemysłowym nieszczęśliwych zdarzeń przybywa. W ubiegłym roku więcej niż w latach poprzednich było też wypadków śmiertelnych w przetwórstwie. Do nieszczęść dochodziło wskutek odstępstw od zasad BHP. Głównie dotyczyło to utraty kontroli nad maszyną i upadków osób. Do nieszczęść przyczyniały się też niewłaściwa ogólna organizacja pracy oraz nieprawidłowe zachowanie się pracownika.
Wzorem godnym naśladowania była budowa stadionu. Jak podkreślił dr inż. Jan Krause, doszło tam tylko do pięciu wypadków lekkich. - Za bezpieczeństwo odpowiada generalny wykonawca, ale inwestor też powinien o to dbać - mówił Ryszard Trykosko, prezes Gdańskich Inwestycji Komunalnych, które odpowiadały za zbudowanie stadionu. Warto skorzystać też z doświadczeń Grupy Lotos, która zrealizowała olbrzymi program rozbudowy zakładu, zwany w skrócie 10+ Jak podkreślił Marek Sokołowski, wiceprezes zarządu tej spółki, pracownicy są systematycznie szkoleni. Ponadto przeprowadzane są ćwiczenia Lotosu z zewnętrznymi służbami ratowniczymi, na przykład ze strażą pożarną. Wymianie doświadczeń służą też spotkania przedsiębiorstw z przemysłu naftowego i gazowego.

- W Eaton Automotive w Tczewie już ponad 530 dni nie było wypadku - mówił Tomasz Zwara, reprezentant zarządu tego przedsiębiorstwa. Ambicją Automotive Tczew jest utrzymanie takiej tendencji - poprzez kontynuowanie procesu unowocześniania zabezpieczania zakładu przed zaistnieniem okoliczności, mogących doprowadzić do wypadku.

Bezpieczeństwo kosztuje. -Według przepisów, jeden specjalista z zakresu BHP wystarczy na 600 zatrudnionych. W przedsiębiorstwach, które okazały się najbardziej przyjazne pod względem warunków pracy, tworzono dodatkowe takie stanowiska i proporcje były 5 - 10 razy korzystniejsze - zwracał uwagę Marek Nościusz, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Pracowników Służby BHP.

- Pozostają jeszcze osoby, które nie są chronione przepisami - mówił Krzysztof Dośla, przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ Solidarność. - Dotyczy to jednoosobowych firm. Gdy właściciel takiego przedsiębiorstwa ulega wypadkowi, to często się mówi, że to podmiot ucierpiał, a nie człowiek.
Takie podejście może prowadzić do błędów w statystykach. Zdarza się, że dane zebrane przez Państwową Inspekcję Pracy różnią się od tych, które uzyskuje GUS.

Dlatego kampania PIP "Bezpieczeństwo pracy zależy od Ciebie" jest bardzo potrzebna. Ma potrwać do końca 2015 r. Niewykluczone, że zostanie przedłużona.
[email protected]

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki