Spotkanie na tarasie przy ulicy Szafarnia prowadził Ryszard Stachurski, wojewoda pomorski a zarazem szef sztabu wyborczego PO na Pomorzu. - Jestem pewien, że wygramy te wybory. Ja wiem, że je wygramy! - mówił wojewoda.
Najpierw przedstawione zostały kandydatury do Senatu. Pierwszy zabrał głos Bogdan Borusewicz: - Recepta na sukces wyborczy? To, odwrotnie do balonu, spuszczać powietrze z siebie, im jest się wyżej - przekonywał koleżanki i kolegów partyjnych marszałek Senatu.
Następnie przedstawiono kanydatury do Sejmu - w kolejności odwrotnej do miejsca na liście. Prezentacja kandydatów przebiegała w swobodnej atmosferze. W swoich wystąpieniach kandydaci chętnie odnosili się do swoich sportowych pasji, wielokrotnie też korzystano też nawiązywano do języka sportu.
- Kończymy czteroletni okres przygotowań do najwiażniejszych zawodów: wyborów, dla naszych sportowców olimpiada To najcięższy okres i mówienie o potrzebie ciężkiej pracy nie jest pustym słowem - Adam Korol, "jedynka" Platformy, mówił do zgromadzonych działaczy i kandydatów partii. - Żeby osiągnąć sukces potrzebna jest drużyna, potrzebna jest osada, która nawzajem będzie się wspierać. Taką osadę tu na Pomorzu mamy.
- Sport jest taką dziedziną, w której wykuwa się drużyna. My mamy najlepszą drużynę spośród wszystkich propozycji na Pomorzu. Gramy do końca, do ostatniego gwizdka - przekonywał Sławomir Neumann, szef pomorskich struktur PO, kandydat z nr 2 na gdańskiej liście.
W krótkiej rozmowie z dziennikarzami po konferencji Neumann przyznał, że liczy na zdobycie przez jego ugrupowanie wszystkich sześciu pomorskich mandatów senatorskich i po sześć mandatów poselskich z każdego okręgu: gdańskiego i gdyńsko-słupskiego. Zapowiedział też, że w niedzielę - wraz z przedstawieniem pozostałych, pomorskich kandydatów - zaprezentowany zostanie program Platformy Obywatelskiej dla Pomorza.
- Istotne jest pokazanie, że pod rządami PO Polska i szczególnie Pomorze nareszcie stanęło twarzą do morza i przywróciło gospodarkę morską. W ciągu ośmiu ostatnich lat udało nam się odbudować przemysł stoczniowy. Mocno zainwestowaliśmy w porty. Udało się zbudować całą tę infrastrukturę, która pozwala z trójmiejskich portów przewieźć towary na południe. - stwierdził Sławomir Neumann i podkreślił: - Do rozwiązania pozostała jeszcze jedna rzecz: spławność na Wiśle. Potrzebne jest przywrócenie możliwości transportu towarów Wisłą. Z tymi pomysłami, z tą naszą ofertą pójdziemy do mieszkańców Pomorza. Potrzebna jest zwykła, prosta rozmowa - ocenił polityk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?