Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorska edukacja poniżej poziomu krajowego. Szkoły opuszczają kandydaci na bezrobotnych

Kazimierz Netka
P.Świderski
Pomorskie znalazło się daleko za innymi województwami pod względem wyników egzaminów w szkołach. To oznacza, że niedługo grozi nam regres w stosunku do innych regionów w Polsce i w Europie. Najgorzej jest na terenach wiejskich i w małych miastach, ale duże też nie mają się czym cieszyć, nawet stolica województwa. Dodatkowo absolwenci szkół średnich są też coraz gorzej przygotowani do studiów mimo, że na świadectwach maturalnych mają dobre stopnie. Te niepokojące zjawiska skłoniły samorząd województwa do podejmowania działań w celu zmiany sytuacji. Chodzi o stworzenie koalicji różnych środowisk na rzecz podniesienia poziomu nauczania, przystosowania go do potrzeb przedsiębiorców. Pierwsze konkrety padły w środę, podczas I Forum Pomorskiej Edukacji.

- Od kilku lat wszyscy czujemy zaniepokojenie, porównując osiągnięcia egzaminacyjne uczniów pomorskich szkół z ich rówieśnikami z innych regionów Polski - mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. - Mając świadomość wagi tego zagadnienia, chcemy wspólnie zastanowić się nad czynnikami wpływającymi na wyniki egzaminów, poszukać źródeł problemów, znaleźć powiązania między wynikami egzaminów a kształtowaniem kompetencji życiowych uczniów oraz postarać się o wypracowanie rozwiązań, które mogłyby wesprzeć pracę szkół.

Jakie są efekty sprawdzianów - przedstawiła zebranym Barbara Przychodzeń, kierownik Wydziału Badań i Analiz Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku.

Czytaj także: Szkoła bliska absurdu

Jeżeli chodzi o efekty uzyskane przez gimnazjalistów z języka polskiego, to wyniki wyższe od średniej krajowej osiągnęło w Pomorskiem tylko kilkanaście gmin wiejskich, 5 miast do 20 tys. mieszkańców i 4 liczące od 20 do 100 tys. mieszkańców. Gimnazjaliści z żadnego naszego dużego ośrodka (powyżej 100 tys. mieszkańców) nie znaleźli się powyżej średniej.

Na tym nie koniec przerażających informacji, dotyczących poziomu pomorskiej edukacji. Testy kompetencyjne, przeprowadzane wśród dostających się na studia w Politechnice Gdańskiej, wykazują, że ich zasób wiedzy jest z roku na rok coraz niższy - wynika z informacji, które przekazał zebranym prof. Henryk Krawczyk, rektor Politechniki Gdańskiej.
W czasie przedostatnich badań absolwentów z maturą rozszerzoną, testów nie zaliczyło w Politechnice Gdańskiej 19 procent studentów. Teraz - 25 procent. Z maturą podstawową odpowiednio: 24 i 33 procent, ze starą maturą: 56 i 68 procent obecnie. Jeżeli zaś chodzi o testy maturzystów z matematyki - podczas przedostatnich badań zdało je 6 procent nowo przyjętych, a teraz nikomu się to nie udało.

- Podzielam pogląd pana marszałka Mieczysława Struka, że z naszą edukacją dzieje się coś złego - stwierdził prof. Henryk Krawczyk.

- Kończenie szkół, egzaminy to jedno. Pytanie powstaje, co potem ma zrobić młody człowiek. Okazuje się, że nasze szkoły nie kształcą takich fachowców, jakich potrzebują przedsiębiorcy - alarmował dr Zbigniew Canowiecki, prezes zarządu Pracodawców Pomorza. -Są nieliczne wyjątki, kiedy całe klasy kształci się pod potrzeby konkretnych przedsiębiorców. Bywa często, że osoba kończąca technikum, nie może udokumentować swych kwalifikacji, bo nie dostaje od szkoły odpowiedniego zaświadczenia. Żeby sprawdzić, co absolwent umie, pracodawca przeprowadza egzamin, wyręczając nauczycieli - mówił dr Zbigniew Canowiecki.

- Chcielibyśmy, żeby w Pomorskiem nie tylko toczył się proces edukacji na najwyższym poziomie - mówił, prowadząc dyskusję, Adam Krawiec, dyrektor Departamentu Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. - Pragniemy, by zaistniał system edukacji i nauki, stworzony wspólnie między innymi z uczelniami wyższymi i pracodawcami.
- Budowaniem takiego systemu ma zająć się Pomorska Wojewódzka Rada Oświatowa, do utworzenia której pierwszym krokiem było wczorajsze I Forum Pomorskiej Edukacji. Podobne spotkania będą odbywały się co roku - zapowiedział marszałek Mieczysław Struk. - Zawsze w listopadzie. Bez odpowiedniego podnoszenia poziomu edukacji wszystkich szczebli nie wyobrażam sobie rozwoju naszego regionu.

Poszukiwania utalentowanych

Województwo pomorskie może w całym kraju chwalić się unikatowym projektem w skrócie zwanym "Zdolni z Pomorza".
Realizuje go, od 1 września 2010 r., Departament Edukacji i Sportu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Pełna nazwa brzmi: "Pomorskie - dobry kurs na edukację. Wspieranie uczniów o szczególnych predyspozycjach w zakresie matematyki, fizyki i informatyki". Projekt "Zdolni z Pomorza" dotyczy najwybitniejszych uczniów naszego regionu. Panuje przekonanie, że zdolny sobie "jakoś" zawsze poradzi. A nie powinien radzić sobie "jakoś", lecz bardzo dobrze - czytamy na stronie zdolnizpomorza. pomorskie.eu. Dlatego, jako jeden z pierwszych w Polsce, samorząd Pomorskiego zdecydował o realizacji projektu, którego efektem ma być regionalny system wspierania uczniów uzdolnionych - poprzez tworzenie warunków równych szans edukacyjnych wszystkim uczniom posiadającym szczególne predyspozycje w zakresie matematyki, fizyki i informatyki.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki