Pomorscy samorządowcy apelują do posłów o przyjęcie w Sejmie ustawy metropolitalnej

W ubiegły czwartek 10.09.2020 Senat RP przyjął ustawę metropolitalną dla Pomorza. Jej wnioskodawcami byli senatorowie Koalicji Obywatelskiej, a procedowanie jej w Senacie pilotował senator KO z Pomorza Ryszard Świlski - wcześniej przez lata wicemarszałek i członek zarządu województwa pomorskiego.

W poniedziałek, przy stacji Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Brętowo w Gdańsku grupa samorządowców, nie tylko z Trójmiasta, ale również z Kaszub, Kociewia i Żuław, zaapelowała do pomorskich posłów o poparcie ustawy w Sejmie.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski przypomniał, że już w 1991 roku prezydenci Gdańska - Franciszek Jamroż, Gdyni - Franciszka Cegielska i Sopotu - Jan Kozłowski - rozpoczęli rozmowy o utworzeniu metropolii.

- Minęło 29 lat, sprawy nabrały przyspieszenia dzięki prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. Dzięki temu, że Jan Olbrycht przepchnął przez Parlament Europejski sprawę Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych metropolia trójmiejska stała się faktem. 4 lata temu do Sejmu trafiła nasza ustawa, jednak znalazła się w zamrażarce. Dzięki staraniom Ryszarda Świlskiego nasza ustawa przeszła przez Senat. Mamy nadzieję, że ta ustawa szybko trafi do Sejmu i będzie procedowana ponad podziałami, tak jak była procedowana ponad podziałami w Senacie - mówił Jacek Karnowski.

Senator Ryszard Świlski poinformował, że w podczas porannej audycji w Radiu Gdańsk posłowie Kacper Płażyński (PiS) i Artur Dziambor (Konfederacja) zapewnili go, że poprą w Sejmie ustawę metropolitalną dla Pomorza.

- Podkreślam słowa "metropolia pomorska" bo od początku mówiliśmy, że ustawa nie dotyczy tylko Gdańska, Gdyni i Sopotu, ale dotyczy miast, miasteczek, wsi, gmin, które są w obrębie Obszaru Metropolitalnego - mówił senator. - To 1,5 miliona obywateli, to ludzie, którzy potrzebują czegoś więcej niż do tej pory. Budujemy wsparcie dla naszego województwa, którym będziemy mogli rozwijać nasze małe ojczyzny. Część podatków, które trafiałyby do Skarbu Państwa, pozostanie tutaj. To będzie ponad 200 mln zł, które pozostaną w obrębie metropolii pomorskiej. Będziemy mogli lepiej udoskonalać Pomorską Kolej Metropolitalną, wprowadzić wyczekiwany wspólny bilet. Dziś wiemy doskonale, że rozwój takich miast jak Gdańsk, Gdynia, Sopot powoduje rozwój mniejszych ośrodków. W Senacie to były połączone głosy senatorów Koalicji Obywatelskiej i Prawa i Sprawiedliwości. Wierzę, że w Sejmie pomorscy posłowie będą głosować za tą ustawą - dodał Ryszard Świlski.

Głos zabrał też marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.

- Ważny jest interes całego regionu - mówił marszałek. - W inicjatywę, którą podjął śp. prezydent Paweł Adamowicz oraz prezydent Gdyni Wojciech Szczurek, wpisało się ok. 60 samorządów. Już w 2003 roku ówczesny marszałek województwa Jan Kozłowski i prezydent Adamowicz stworzyli radę metropolitalną, której zadaniem było określenie roli metropolii. Ta ustawa metropolitalna jest niezwykle potrzebna. Będzie wypełniać wolę współpracy samorządów terytorialnych w wielu kwestiach, np. planowania przestrzennego, ochrony środowiska i transportu. Chcielibyśmy żeby ustawa metropolitalna pomogła nam zdynamizować ten proces - dodał.

O poparcie ustawy apelowali do posłów także burmistrzowie pomorskich mniejszych miast.

- Dla gmin takich jak nasza Obszar Metropolitalny to ogromna szansa - mówił burmistrz Pelplina Mirosław Chyła. - Tutaj małe samorządy współpracują z dużymi. Mamy większy dostęp do dóbr kultury. Kaszuby, Kociewie i Żuławy, dzięki rozwijającej się komunikacji stanowią dobrą ofertę turystyczną dla mieszkańców większych ośrodków. Rozwijajmy się dalej i współpracujmy. Życzę naszym parlamentarzystom by dostrzegli to, czego potrzebują mieszkańcy Pomorza i ustawa metropolitalna została szybko przyjęta - dodał.

- To PKM-ka dała nam szansę szybkiego dotarcia do Trójmiasta, to pokazało, że jesteśmy w stanie tworzyć wspaniałą aglomerację - mówił burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński. - To bardzo ważne, bo tu przyjeżdżają nasi mieszkańcy, studenci, uczniowie, przyjeżdżają tu do pracy i załatwiać swoje sprawy. Komunikacja to główna potrzeba naszych środowisk. Dzisiaj liczymy na turystów - dodał.

- Nowy Dwór Gdański i Żuławy od zawsze korzystają z trójmiejskiego rynku pracy, to dla nas szansa, by wiele rodzin godnie żyło - mówił burmistrz Nowego Dworu Gdańskiego Jacek Michalski. - Mam nadzieję, że kiedyś na podobne spotkanie ja, lub moi następcy, będziemy mogli dojechać pociągiem PKM. Dzięki Obszarowi Metropolitalnemu małe ośrodki zyskują na współpracy z większymi. Bardzo proszę o posłów ziemi pomorskiej by o tych małych ośrodkach pamiętali i zagłosowali za ustawą - dodał.

Jako ostatnia głos zabrała Aleksandra Dulkiewicz - prezydent Gdańska i szefowa rady Obszaru Metropolitalnego.

- Te głosy Mirka Chyły z Pelplina, Mietka Gołuńskiego z Kartuz i Jacka Michalskiego z Nowego Dworu Gdańskiego, mówią, że jesteśmy sobie nawzajem potrzebni - mówiła prezydent Gdańska. - Bardzo często Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot jest stawiany za wzór współpracy, choć nie mieliśmy do tego narzędzi. Dzisiaj wszystko czego potrzebujemy to postawienie kropki nad i. Nie chodzi tylko o pieniądze, ale również o ułatwienia związane z przygotowaniem dokumentów. To korzyści nie dla Dulkiewicz, Struka czy Michalskiego, ale dla mieszkańców - dodała.

Aleksandra Dulkiewicz poinformowała, że na 5.10.2020 planowane jest spotkanie samorządowców z Obszaru Metropolitalnego z posłami ziemi pomorskiej. Jeszcze w poniedziałek 14.09.2020 do posłanek i posłów obu pomorskich okręgów wyborczych mają zostać rozesłane zaproszenia na rozmowy.