- Naprawdę nie robimy tego specjalnie, ale cieszymy się, że wygrywamy tą jedną bramką, a nie ma żadnych innych niekorzystnych dla nas wyników - powiedział po niedzielnym meczu Piotr Chrapkowski, rozgrywający reprezentacji Polski.
POLSKA - FRANCJA. GDZIE TRANSMISJA, NA ŻYWO, ONLINE
W przeciwieństwie do meczu z Serbią, tym razem jednak biało-czerwoni horror zafundowali kibicom na własne życzenie. Na dwie minuty przed ostatnią syreną Polacy prowadzili bowiem 24:20 i mało brakowało, a daliby się dogonić.
- Niepotrzebna zupełnie nerwówka w końcówce. Bardzo słabo zagraliśmy w ataku, a potem straciliśmy szybko dwie bramki po kontratakach. To było niepotrzebne, ale myślę, że kibice to jednak docenią - dodał Chrapkowski.
Teraz przed biało-czerwonymi bój z Francuzami. Mecz ten zaplanowano na wtorek na godz. 20.30.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?