MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polska gra z Rosją, czyli bilety powrotne w tle

Janusz Woźniak
W czwartek na mistrzostwach Europy kobiet reprezentacja Polski zagra z Rosją. Tylko zwycięstwo Polek zapewnia im awans do dalszych gier.

Po dwóch grupowych porażkach, z Hiszpanią 22:29 i Węgrami 23:29, reprezentacja Polski bardzo bliska jest pożegnania z mistrzowskim turniejem odbywającym się na Węgrzech i w Chorwacji. Bliska, ale ciągle jeszcze zachowała szanse na awans. Aby tak się stało, nasze reprezentantki muszą w czwartek wygrać z Rosją. Ten mecz rozpocznie się o godzinie 18.15, a pokaże go TVP 2. Nawet remis do dalszych gier promuje rywalki.

Polki na tych mistrzostwach grają słabo, albo… bardzo słabo. W niczym nie przypominają drużyny, która rok temu w dobrym stylu wywalczyła czwarte miejsce na świecie. Tu nawet nie chodzi o te dwie porażki, a o styl gry i liczbę prostych błędów, które seriami popełniają na boisku.

- Zagrałyśmy bardzo słabe spotkanie. Mamy problem z tempem gry w ataku pozycyjnym. Nie pomogłam drużynie tak, jakbym chciała. Musimy podnieść się mentalnie, przełamać. Mamy ostatni mecz w grupie i trzeba walczyć - przekonywała Iwona Niedźwiedź z Vistalu Gdynia.

- Nie wiem, skąd tyle nerwów i błędów. Z Rosją trzeba wygrać, ale najpierw trzeba poprzestawiać nasze głowy, bo fizycznie już nic nie zdziałamy - próbowała analizować Karolina Siódmiak z AZS Łączpol Gdańsk.

- Jesteśmy na kolanach. Zrobimy wszystko, aby się z nich podnieść - próbowała nie tracić optymizmu Małgorzata Gapska z Vistalu.

Tymczasem o optymizm jest naprawdę trudno. Rosjanki, które zremisowały z Węgierkami 29:29 i przegrały z Hiszpankami 24:25, w obu tych meczach były bliskie wygranych, a już na pewno toczyły wyrównaną walkę. Nie ma co ukrywać, że w węgierskim Gyor pokazują znacznie lepszy handball niż podopieczne duńskiego trenera polskiej kadry Kima Rasmussena. Na pewno też nad naszą drużyną mają fizyczną przewagę. Jednak w meczach o wszystko, a taka jest stawka czwartkowej potyczki, o wyniku często decyduje także odporność psychiczna. Może ona pozwoli Polkom przejść na jasną stronę mocy i wygrać. W meczu, w którego tle są bilety powrotne do domu, wszystko może się zdarzyć.

Szukasz więcej sportowych emocji?

POLUB NAS NA FACEBOOKU!">POLUB NAS NA FACEBOOKU!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki