- We wtorek, 31 sierpnia 2021 roku policjanci z Oruni patrolowali rejon ul. Jaworzniaków, przy której znajdują się tereny porośnięte drzewami oraz wysoką trawą. Tuż po godzinie 7:00 funkcjonariusze zauważyli wystającą z trawy dłoń. Policjanci natychmiast zatrzymali radiowóz i podbiegli, aby udzielić osobie pomocy. Starszy mężczyzna miał przemoczone ubrania i był wychłodzony. Trząsł się z zimna i nie był w stanie podać policjantom swoich danych. Mundurowi okryli go kocem termicznym, wezwali ratowników medycznych i o wszystkim powiadomili oficera dyżurnego komisariatu. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia policjanci cały czas monitorowali czynności życiowe mężczyzny - mówi aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W trakcie oczekiwania na przyjazd służb ratunkowych policjanci w trawie zauważyli opaskę szpitalną z danymi pacjenta oraz placówki medycznej. Jak udało się ustalić, wyziębiony mężczyzna był 70-latkiem, którego zaginięcie w poniedziałek 30 sierpnia zgłoszono.
Dzięki przytomnej reakcji i zaangażowaniu funkcjonariuszy z Oruni tj. sierżanta sztabowego Pawła Kisiołka oraz sierżanta sztabowego Patryka Wendta, zaginiony mężczyzna został uratowany i trafił pod opiekę medyków.
Gdańska policja przypomina:
Pamiętajmy, że na wychłodzenie organizmu szczególnie narażone są osoby starsze bądź znajdujące się pod wpływem alkoholu. Nie obawiajmy się reagować w takich sytuacjach. Wybierając numer alarmowy i informując służby, możemy uratować czyjeś życie.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?