W gminie Brusy i Chojnicach policjanci złapali pijanych rowerzystów
Zero tolerancji dla pijanych rowerzystów – z takiego założenia wychodzą policjanci z Chojnic. Wszystko przez to, że stwarzają realne zagrożenie w ruchu drogowym.
- Pijany rowerzysta najpoważniejsze zagrożenie stwarza dla siebie, ponieważ jako niechroniony uczestnik ruchu drogowego, każde zdarzenie drogowe – nawet takie bez udziału innego pojazdu – może przypłacić poważnymi obrażeniami. Dlatego policjanci nie mają taryfy ulgowej wobec tak lekkomyślnych uczestników ruchu drogowego – zaznacza rzecznik prasowy chojnickich policjantów Magdalena Zblewska.
Pierwszego pijanego rowerzystę zatrzymali dzielnicowi z Brus. Jak wyjaśniają, zwrócił na siebie uwagę tym, że jechał szlaczkiem. Policjanci przebadali kierującego alkomatem. Urządzenie wykazało, że 54-latek wsiadł na rower, mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Kolejnego nietrzeźwego cyklistę zatrzymali policjanci z Chojnic. Podczas rozmowy policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu. Swoje przypuszczenie, potwierdzili badaniem alkomatem. Okazało się, że 57-latek ma ponad promil alkoholu w organizmie.
- Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę nieodpowiedzialnym rowerzystą, zgodnie z nowym taryfikatorem każdy z nich został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych – dodaje Zblewska.
ZOBACZ TAKŻE:
Pijany traktorzysta w gminie Czersk. Był nerwowy, bo ciągnik nie miał też OC i przeglądu
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?