Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po drugie: Autostrada wodna na Wiśle. Sejm ustanowił rok 2017 Rokiem Rzeki Wisły

Jacek Sieński
Wisła jest na wielu odcinkach rzeką dziką, nieuregulowaną
Wisła jest na wielu odcinkach rzeką dziką, nieuregulowaną Marek Ostrowski Fundacja Rok rzeki Wisły 2017
Posłowie na Sejm RP przyjęli uchwałę ustanawiającą rok 2017 Rokiem Rzeki Wisły. Tylko jeden z nich wstrzymał się od głosu.

Polscy parlamentarzyści po raz pierwszy uhonorowali naszą największa rzekę przepływającą przez cały kraj, od gór do morza. W przyszłym roku minie 550 lat od zapoczątkowania 300-letniego okresu wolnej żeglugi na Wiśle, którą w 1496 roku zagwarantował w przywilejach piotrkowskich król Jan Olbracht.

Robert Janecki z Fundacji Rok Rzeki Wisły w Warszawie przekazał, że fundacja należała do inicjatorów powołania do życia Społecznego Komitetu Obchodów Roku Rzeki Wisły 2017. Utworzyli go ludzie i organizacje pozarządowe zainteresowani losem rzeki, w tym jej zagospodarowaniem. Uchwała Sejmu RP przyczyni się do skuteczniejszego wsparcia działań komitetu na rzecz promowania Wisły i terenów nadwiślańskich jako unikatowego obszaru przyrodniczego oraz turystycznego, a zarazem mającego istotne znaczenie gospodarcze. Rzeka ma długość 1047 km, a jej dorzecze zajmuje niemal 60 proc. całego terytorium Polski. Jest ona jednak ona wciąż zbyt mało znana.

Dr Marek Ostrowski z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że historia Polski jest ściśle związana z dziejami Wisły. Królowa naszych rzek, będąca geograficzną i historyczną osią kraju, dzisiaj przepływa przez Polskę, ale jakby na jej poboczu. Nawet w Warszawie tylko przejeżdża się przez nią mostami. Faktu tego nie zmienia to, że w ostatnich latach w stolicy zwraca się większa uwagę na nabrzeża wiślane, a nadal mniejszą - na samą rzekę. Daleko jeszcze do znaczenia, jakie miała Wisła przez wieki i jeszcze krótko w okresie powojennym.

Nadanie najwyższej rangi Wiśle uchwalą Sejmu RP jest aktem bez precedensu. Umożliwia ona uświadomienie opinii publicznej, jak duży potencjał ma rzeka, co potwierdzają zgodnie działacze społeczni i eksperci. Fundacja przypomina, że rozkwit Rzeczpospolitej w okresie nowożytnym związany był ściśle z wykorzystaniem naszej największej rzeki, przede wszystkim jako szlaku transportowego. Do tego historycznego okresu warto nawiązać i dziś, na przykład przywracając lokalny transport rzeczny czy rozwijając regionalną turystykę.

- Warto zrealizować plan zbudowania nad żeglownym szlakiem rzeki kilkudziesięciu przystani - postuluje Jacek Witkowski ze Stowarzyszenia Przyjaciół Solca. - Dzięki temu można ożywić lokalną turystykę wodną, a to będzie między innymi przyczyniać się do rozwoju gospodarczego regionów nadrzecznych, wzrostu zamożności ich mieszkańców i powrotu nad rzekę odwróconych od niej wielu miast i miejscowości. Urzeczywistnienie planów zagospodarowania Wisły i przylegających do niej terenów nadrzecznych powinno być poprzedzone działaniami edukacyjnymi. Mogą one przekonywać, że pod względem czystości czy bezpieczeństwa królowa polskich rzek nie odbiega od innych wielkich rzek europejskich.

Jankowski podkreśla, że jednym z największych wyzwań będzie uporanie się z tak zwanym wiślanym analfabetyzmem. Wielu nic nie wie o Wiśle. Rzekę kojarzy się z niebezpiecznym żywiołem i do tego z zanieczyszczonymi wodami, co wyklucza ją z uprawiania aktywnej turystyki. W rzeczywistości jest inaczej. Wykorzystując przyszłoroczny okres Roku Rzeki Wisły, fundacja chce zaprezentować walory rzeki, w tym rekreacyjne i jako szlaku turystycznego.

- Twierdzi się, że człowiek powinien wychować dzieci, zbudować dom i posadzić drzewo - mówi Jarosław Kałuża z Krakowa, szyper Królewskiego Flisu na Wiśle. - Ja uważam, że choć raz w życiu każdy powinien przepłynąć ze swoimi dziećmi całą Wisłę, od jej źródeł do Gdańska.

Wskazywanie na to, że Wisła może być rzeką przyjazną, ma polegać na doradzaniu, na co trzeba zwracać uwagę, przebywając na jej wodach i nad brzegami. Stąd zrodziła się idea przeprowadzania szkoleń i warsztatów dotyczących bezpieczeństwa oraz dobrych praktyk nad rzeką. Takie zajęcia instruktażowe będą istotne, jeśli weźmie się pod uwagę przewidywany i już widoczny wzrost ruchu turystycznego na Wiśle oraz na terenach nadwiślańskich.

- Planujemy organizowanie tematycznych rejsów i spływów wiślanych, podczas których będzie można poznawać unikatową przyrodę obszarów nad jej brzegami - zaznacza Andrzej Stański z Fundacji Szerokie Wody w Warszawie. - Pozwolą one także na popularyzowanie rzeki i przypominanie związanych z nią kart historii naszego kraju. Rejsy wiślane mogą zapoczątkować tworzenie produktów turystycznych o zasięgu międzynarodowym.

W organizowanie obchodów Roku Rzeki Wisły 2017 zaangażowały się władze województw oraz gmin nadwiślańskich. Będą one mogły realizować na swoich trenach projekty mające na celu gospodarczą, turystyczną czy kulturalną aktywizację społeczności zamieszkujących nad rzeką. W przygotowania do obchodów zaangażowało się prawie 50 samorządów z miast nadwiślańskich, które w tej sprawie podjęły uchwały, a także - Konwent Marszałków RP.

Kliknij i sprawdź szczegóły akcji!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki