W 2012 roku poziom ten opadł do 52 cm, a rzeka odsłoniła rzeźbione elementy kamieniarskie, pochodzące z rozbieranych przez Szwedów w latach 1656 - 1657 warszawskich pałaców. Te dzieła kamieniarki najeźdźcy próbowali wywieźć z Polski statkami wiślanymi, a potem - morskimi.
W roku 1906 piaskarze wydobywający piach z dna Wisły, w rejonie warszawskiej Cytadeli, natrafili na kamienne, ozdobne detale architektoniczne. Z rzeki wydobyto rzeźbę przedstawiającą delfina i wazony z karraryjskiego marmuru.
Z dna Wisły starano się podnieść także marmurową rzeźbę orła. Jednakże obciążenia nie wytrzymały liny i znalezisko pogrążyło się w rzece. Władze carskie nie zezwoliły na kontynuowanie prac wydobywczych, choć według piaskarzy na dnie zalegało więcej kamiennych elementów.
Czytaj więcej materiałów: Po drugie. Wisła
Do ponownych poszukiwań zatopionych rzeźb przystąpiono po 103 latach. Ich organizatorem był m. in. dr Hubert Kowalski z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. W ramach projektu "Wisła 1655 - 1906 - 2009" zespół specjalistów najpierw spenetrował zasoby archiwalne, a później zbadał koryto rzeki przy pomocy elektronicznej aparatury pomiarowej, w tym wykrywającej obiekty zalegające pod dnem. Niespodziewanie, przed trzema laty, Wisła sama odsłoniła poszukiwane fragmenty kamieniarki.
Stwierdzono, że pochodzą one z barokowych pałaców Kazanowskiego i Kazimierzowskiego oraz Zamku Królewskiego. Wydobyto razem 70 kamiennych elementów o łącznej masie prawie 5 ton. Są to fragmenty m. in. arkad, gzymsów czy portali.
Na jednym z nich znajduje się wyrzeźbiony herb Wazów w postaci snopka i zapewne pochodzi z pałacu Kazimierzowskiego, będącego letnią rezydencją królów Władysława IV i Jana Kazimierza z dynastii Wazów. Dzisiaj znaleziska z Wisły znajdują się w zbiorach Muzeum Historycznego Miasta Stołecznego Warszawy.
- W przypadku Wisły, dotychczasowe odkrycia archeologiczne były dziełem przypadku, gdy prowadzono jej pogłębianie lub opadał poziom wody - zaznacza prof. UG dr hab. Waldemar Ossowski, archeolog, pracownik naukowy Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku i Uniwersytetu Gdańskiego. - Dotyczy to zarówno zabytkowej kamieniarki odnalezionej w Warszawie, jak i XV - wiecznej szkuty wiślanej, której doskonale zachowany wrak odnaleziono w Czersku w stawie, będącym w dawnych stuleciach odcinkiem odnogi Wisły. Szkutę odsłoniliśmy i zbadaliśmy w 2009 roku. W Warszawie, przy brzegu wysychającej Wisły, odnaleziono w tym roku średniowieczną, siedmiometrową dłubankę, czółno wykonane z jednego pnia drzewa.
Natrafiono tam także na skorodowane fragmenty kadłuba bocznokołowego statku pasażerskiego Bajka, który w sierpniu 1944 roku zatonął po ostrzale niemieckim. Rzeka odsłoniła też pale, stanowiące elementy konstrukcyjne drewnianego mostu z XVIII stulecia.
W rejonie Bobrownik, za Ciechocinkiem, w piaszczystym dnie Wisły tkwią dwa wraki rzecznych statków parowych z XIX wieku - bocznokołowca Spółdzielnia Wisła i tylnokołowca Fortuna, zatopionych przez Niemców we wrześniu 1939 roku. Obok nich zalega wrak 40 - metrowej drewnianej barki.
Prof. Ossowski uważa, że szansą na skuteczniejsze poszukiwanie archeologiczne w rzekach, w tym w Wiśle będącej w dawnych stuleciach ruchliwym szlakiem żeglugowym, są badania sondażowe.
W ostatnich latach pojawiły się urządzenia hydroakustyczne pozwalające na precyzyjne pomiary ich dna, określające z dokładnością do kilku centymetrów położenie różnych obiektów podwodnych i na wykonywanie dokumentacji archeologicznych.
Takich pomiarów próbowano dokonywać w rejonie Krakowa, aby zlokalizować i udokumentować stanowiska archeologiczne. Przełomowe były prace sondażowe przeprowadzone w roku 2009 na Martwej Wiśle, w rejonie Gdańska Stogów, przez zakład Pomiarów Morskich Urzędu Morskiego w Gdyni.
Poprzedziły one pogłębianie toru wodnego. Pomiary doprowadziły do wykrycia pozostałości statków wiślanych z XVIII wieku - szkut i burdyny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?