Nowa wersja tej opowieści brzmi następująco: dowódcy lotnictwa informują ministra obrony Antoniego Macierewicza, że po wygaszeniu negocjacji z Airbus Helicopters zabraknie śmigłowców do przerzutu wojsk specjalnych oraz do obrony wybrzeża i akcji ratunkowych na morzu.
- Nie żartujcie, panowie, lada chwila będziemy mieli blackhawki! - uśmiecha się dobrotliwie minister. - Już w tym roku będą dostarczone przynajmniej dwa helikoptery z Mielca. W roku 2017 będzie ich osiem, potem jedenaście i sukcesywnie następne…
W kilka dni później jeden z generałów zasiadł przed swoim 40-calowym samsungiem, by obejrzeć ulubiony program w telewizji Trwam. Na ekranie pojawił się jego cywilny zwierzchnik i zapowiedział, że Polska będzie budować śmigłowce wojskowe wspólnie z Ukrainą. Podstawą będą silniki ukraińskiej firmy Motor Sicz oraz zdolności polskich zakładów do produkcji skorup kompozytowych. Nieco to generała zaniepokoiło, więc pozwolił sobie zagadnąć ministra o konkrety w sprawie dostaw z Mielca.
- Jakie blackhawki? - zdumiał się minister. - Ta informacja nigdy nie była aktualna. Wobec wszystkich firm zaproponowałem jedynie udział w nowym postępowaniu, które przyniesie Polsce szybkie wyposażenie w nowoczesne śmigłowce…
Wiadomość z ostatniej chwili: mamy produkować w Bydgoszczy tysiące dronów.
Antoni Macierewicz działał na niekorzyść polskiej armii ws. Caracali? PO zawiadamia prokuraturę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?