Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga. Gazprom-Jugra Surgut ma być nowym klubem Macieja Muzaja. Atakujący Trefla Gdańsk chce spróbować sił w rosyjskiej Superlidze

Rafał Rusiecki
Maciej Muzaj w meczach z Zenitem Kazań przypomniał o sobie siatkarskiej Europie
Maciej Muzaj w meczach z Zenitem Kazań przypomniał o sobie siatkarskiej Europie Przemyslaw Swiderski
Maciej Muzaj, atakujący Trefla Gdańsk, pokazał się w mijającym sezonie z bardzo dobrej strony. Często grał jak natchniony w PlusLidze (najlepszy punktujący, 7 statuetek MVP meczu) oraz był ważnym punktem zespołu w Lidze Mistrzów. Nic więc dziwnego, że teraz może przebierać w ofertach kontraktowych.

542 punkty zdobyte w tym sezonie w PlusLidze i 7 statuetek MVP meczu to liczby najlepiej oddające aktualną formę Macieja Muzaja. Niespełna 25-letni atakujący znacząco odbudował się w Treflu Gdańsk. Trener Andrea Anastasi przyznaje, że jego siatkarz podnosił sportowy poziom z meczu na mecz i już bardzo niewiele brakuje mu, aby być kluczowym zawodnikiem także w reprezentacji Polski.

Trefl Gdańsk zakończył sezon 2018/2019 dopiero na 9. miejscu w PlusLidze. W Lidze Mistrzów było zdecydowanie lepiej, bo - ku zaskoczeniu wielu - żółto-czarni dotarli aż do ćwierćfinałów. A tam zmierzyli się z naszpikowanym gwiazdami Zenitem Kazań. Rękawicę podjęli, bo z rywalizacji odpadli dopiero po tzw. złotym secie.

Maciej Muzaj w Lidze Mistrzów rozegrał 8 spotkań i zdobył w nich 168 punktów, co stawia go w równym szeregu z takimi gwiazdami jak chociażby Serb Aleksandar Atanasijević (Sir Colussi Sicoma Perugia), Niemiec György Grozer (Zenit Sankt Petersburg), czy wyczekiwany w reprezentacji Polski Wilfredo Leon (Sir Colussi Sicoma Perugia). Muzaj dał się zapamiętać siatkarskiej Europie dzięki fenomenalnym meczom przeciwko Zenitowi. W przegranym 2:3 spotkaniu w Ergo Arenie zdobył 27 punktów, a w wygranym 3:2 (chociaż przegranym po "złotym secie" dwumeczu) w Kazaniu 26.

Nic więc dziwnego, że Rosjanie z uwagą zaczęli się przyglądać siatkarzowi Trefla. Nie jest też tajemnicą, że finanse nie są dla klubów rosyjskiej Superligi znaczącym ograniczeniem. Według naszych informacji Maciej Muzaj jest blisko podpisania umowy z Gazpromem-Jugrą Surgut, klubem z zachodnich krańców Syberii.

Gazprom-Jugra Surgut jeszcze nie zakończył rozgrywek w sezonie 2018/2019. W sezonie zasadniczym w 26 meczach wygrał 9, a przegrał 17 razy, zdobywając 30 punktów. To dało tylko miejsce w play-outach, czyli tzw. grupie spadkowej. W tej stawce drużyna z Surgutu jest na możliwie najwyższym, 9. miejscu. Skład oparty jest głównie na rosyjskich siatkarzach, a jedyni obcokrajowcy to serbski środkowy Petar Krsmanović oraz kubański przyjmujący Yordan Bisset Astengo.

Dodajmy, że w Surgucie cenią sobie profesjonalizm polskich siatkarzy. W przeszłości grali tam Robert Prygiel, Łukasz Kadziewicz oraz Zbigniew Bartman.

Zjawiskowa modelka Monika Podhajecka robi karierę jako ring girl
Agencja TVN
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki