- Przestępczą działalność podejrzani realizowali w okresie od lipca 2014 roku do listopada 2016 roku w Gdańsku, czyniąc sobie z powyższego stałe źródło dochodu i działając wspólnie i w porozumieniu - tłumaczy prok. Tatiana Paszkiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W postępowaniu prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Gdańsk-Śródmieście status pokrzywdzonych ma 26 osób, którym para sprzedać miała 4-CMC, tym samym „sprowadzając niebezpieczeństwo dla życia i zdrowia wielu osób” poprzez wprowadzanie do obrotu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej szkodliwej dla zdrowia substancji. Śledczy domagają się od sądu aresztowania 46-latki i 25-latka, któremu dodatkowo przedstawili zarzut posiadania bez wymaganego zezwolenia pistoletu gazowego.
Podsłuchy pomogły rozbić gang handlarzy dopalaczami
- Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów. Wyjaśnienia złożył wyłącznie podejrzany w zakresie zarzutu posiadania broni - mówi prok. Paszkiewicz, która zastrzega, że po zatrzymaniu policjanci przeszukali trzy mieszkania i dom jednorodzinny w wyniku czego zabezpieczyli dodatkowo „znaczną ilość substancji, co do której zachodzi uzasadnione podejrzenie, że stanowi środki zastępcze” (czyli dopalacze - dop. red.).
Znaleziony w wyniku przeszukań towar trafił do chemików, których zadaniem jest teraz jego identyfikacja, od czego zależeć mogą kolejne zarzuty. Nielegalne posiadanie broni zagrożone jest karą do 8 lat więzienia podobnie jak sprowadzenie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia. Ponieważ prokuratura uznała, że z tego drugiego przestępstwa duet uczynił sobie „stałe źródła dochodu”, górna granica zagrożenia karą może zostać zwiększoną o połowę, a odsiadka potrwać nawet 12 lat.
Rzecznik praw dziecka ostrzega: Dopalacze dostępne nawet w automatach!
***
O sprawie po raz pierwszy pisaliśmy w piątek rano.
W Gdańsku zatrzymano trzy osoby, które mogą mieć związek z handlem dopalaczami. Jak informuje gdańska policja, przeszukano mieszkania trzech osób.
- Zatrzymano 25-letniego mężczyznę, a także dwie kobiety w wieku 22 i 46 lat. Osoby te zostały doprowadzone do prokuratury, gdzie trwa ich przesłuchanie - wyjaśnia Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Niewykluczone, że cała trójka usłyszy dzisiaj zarzuty.
Wziął dopalacze i pobił w karetce ratowniczkę (najedź kursorem na wideo, aby usłyszeć dźwięk)
Źródło: TVN/X-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?