- Gramy słabo, bardzo słabo. Szczerze - to nic w tym meczu nie zaprezentowaliśmy. Poza kilkoma strzałami, które zostały ofiarnie wybronione przez zawodników gości, nie mieliśmy żadnej "setki". Było może pół sytuacji - powiedział dla oficjalnej strony klubowej Piotr Tomasik.
Obrońca gdyńskiej Arki nie ma wątpliwości - zespół nie może już pozwalać sobie na wpadki. Jeżeli taka tendencja się utrzyma, drużyna o awansie do ekstraklasy może zapomnieć.
- Nie chcę mówić co musimy robić, bo potem pojawiają się głosy "przestańmy gadać, zacznijmy grać". Właśnie tak - musimy zacząć grać! - deklaruje Tomasik.
W kolejnym spotkaniu podopieczni trenera Pawła Sikory zmierzą się w Ząbkach z Dolcanem. Początek meczu w niedzielę o godz. 12.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?