Czytaj również: Kotrowersyjne konkursy na dyrektorów szkół i przedszkoli w Gdańsku. ROZMOWA z Jolantą Banach
Jak Pan skomentuje zastrzeżenia radnej Banach w sprawie publicznych konkursów?
Pani radna ma małą wiedzę w tej sprawie. W ostatnim czasie zajęta była wyborami do Parlamentu Europejskiego, co może ją usprawiedliwiać. W ogłoszeniach informowaliśmy o otwartym dla publiczności przebiegu konkursu. Konkursy odbywają się zgodnie z prawem. Nikt nikogo nie szantażował, to jakieś wspomnienia pani radnej z metod z innego systemu. Od początku kandydaci byli informowani i składają takie oświadczenie. Szukanie formuły otwarcia konkursów wzięło się również z wniosków radnych miejskich i dzielnicowych. Jeżeli któryś z kandydatów na dyrektorów obawia się publicznych wystąpień, to jak zamierza pracować z radą pedagogiczną, rodzicami i uczniami...?
Na jakiej podstawie żądacie od kandydatów oświadczeń?
Chcemy, by kandydat był świadomy, jak wygląda przebieg konkursu, i dbamy o jego prawa autorskie. Zależy nam na ochronie ich praw autorskich do przedstawianej podczas konkursu koncepcji funkcjonowania danej placówki. W składzie komisji są przedstawiciele kuratora i związków, nikt nie złożył zastrzeżeń do przebiegu konkursu. Podkreślali znacząco walor nowej gdańskiej formuły. W pierwszym dniu konkursu odbywała się zresztą Komisja Edukacji. Podczas niej informowałem radnych o przebiegu prac.
Czy któryś z kandydatów odmówił złożenia oświadczenia? I co wtedy, czy jest przez komisję inaczej traktowany?
Nikt nie odmówił. Jeżeli ktoś odmówi, wysłuchamy go w zamkniętym pomieszczeniu. Komisja ocenia koncepcję na najbliższe 5 lat. Wszystkich traktujemy jednakowo. Kandydaci nie zgłaszali nam też w tej sprawie zastrzeżeń. Krygowali się czasem, że jest publiczność. Ale to przypadki, które można zliczyć na palcach jednej ręki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?