Piotr Bauć: Parlamentarny Zespół Świeckiego Państwa nie powstał na złość religii

Poseł Andrzej Jaworski powiedział, że to przez Ruch Palikota powstał Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji w Polsce. Czuje się Pan winny?
Mogę się, co najwyżej, czuć sprawcą. Ale jeśli poseł Jaworski uważa, że musi bronić wartości związanych z wyznawaniem tej czy innej religii, to proszę bardzo, niech to robi nawet w zespole.

Ruch Palikota ma z kolei Parlamentarny Zespół Świeckiego Państwa. To nie jest tak, że wy się okopujecie w swoim zespole, a oni w swoim?
Świeckie państwo związane jest z pewnym myśleniem o rzeczywistości, która nas otacza. Oddzielenie tego, co jest państwowe, od tego, co ideologiczne czy światopoglądowe, powinno być wyraźne. I nie na złość religii, tylko żeby lepiej zrobić państwu.

Czytaj również: Andrzej Jaworski: Zespół ds. Przeciwdziałania Ateizacji Polski powstał w obronie Kościoła [ROZMOWA]

Rozumie więc Pan potrzebę kolegów z PiS gromadzenia się w zespole przeciwko ateizacji.
Oczywiście, z punktu widzenia badacza, ja ich dobrze rozumiem.

Jakiego badacza?
Badacza zjawisk społecznych, kulturowych. Bo spór ideowy - jak świat ma wyglądać, czy rządzi nim absolut, czy lud, skąd jest dobro, a skąd zło, zawsze będzie. I teraz zależnie od tego, której opcji światopoglądowej jesteśmy skłonni przyznać rację, tak budujemy świat. Dla jednych wartością ostateczną jest istnienie Boga czy absolutu, a inni pewnego dnia stwierdzają, że ziemia już nie jest płaska i Boga nie ma.

Widzę, że Pan się nie ustawia tak na sztorc wobec kolegów z Prawa i Sprawiedliwości. Czuję nawet trochę sympatii.
Oczywiście, że się nie ustawiam na sztorc, jak to pani nazwała. Podejrzewam, że w tym zespole będzie wymiana poglądów, spór, a bez tego nie ma postępu. Dialektyka wymaga tezy i antytezy. Czy będzie z tego synteza? Nie wiem.

Czy poza Andrzejem Jaworskim, zna Pan jeszcze kogoś z tego zespołu?
Prawdę mówiąc, nikt inny mi do głowy nie przychodzi. On jest prawdziwym frontmanem. I jak każdy frontman zbiera miód i cięgi. Zauważyłem, że dopiero od niedawna robi wokół tego swojego zespołu taki PR. Najpierw było chłostanie kabaretu, potem namawiał do modlitwy za arcybiskupa, a wkrótce może wyjdzie z kolejną propozycja, żeby posiedzenia Sejmu rozpoczynać modlitwą. A skoro to zespół przeciw ateizacji, to może propozycja modlitwy porannej będzie rozszerzona nie tylko na parlament, ale też na szkoły i wszystkie instytucje oraz zakłady pracy.

Ale Ruch Palikota chce ściągać krzyż, co na nich działa jak płachta na byka.
W konstytucji jest zapisane, że państwo nie opowiada się za jakąkolwiek ideologią czy religią. Dlatego uważamy, że w miejscu tak symbolicznym jak sala sejmowa jedynymi symbolami mogą być biało-czerwona flaga i orzeł. Tak rozumiemy państwo świeckie.

Ale to zespół Andrzeja Jaworskiego jest ostatnio widoczny. Świeckie państwo nie ma tak spektakularnych inicjatyw.
Przygotowujemy list otwarty do pani minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbary Kudryckiej w związku z sytuacją zaistniałą wokół pani Ewy Wójciak - dyrektor Teatru Dnia Ósmego.

Chodzi o to nieparlamentarne słowo o papieżu, jakie napisała...
Nam chodzi o coś zupełnie innego. List jest związany z panią prodziekan Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, która zaprotestowała przeciwko pomysłowi zwolnienia dyrektor Wójciak z pełnionej funkcji jako administracyjnej karze. Pani prodziekan uzasadniała, że ta wypowiedź była bardzo zła, ale nie zgadza się z zachowaniem radnych, którzy żądają zwolnienia jej.

Więc w czym problem?
Pani dziekan pod różnymi naciskami musiała złożyć rezygnację. I to też jest, moim zdaniem, jakaś administracyjna kara, która nie ma nic wspólnego ze świeckim państwem.

[email protected]