Pijana kierująca z Jastrzębia uderzyła w dwa samochody. Okazało się też, że samochód nie był całkiem sprawny. Cudem nikt nie zginął

Na ulicy 11 listopada w Jastrzębiu-Zdroju doszło do groźnego zdarzenia drogowego. Skutkiem kolizji z udziałem trzech samochodów były utrudnienia w ruchu. Jak się okazało, sprawczyni była nietrzeźwa.

- Kierująca renault, 36-letnia mieszkanka Jastrzębia-Zdroju na łuku drogi zjechała na przeciwny pas ruchu i uderzyła w fiata, a następnie w peugeota. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Wezwani na miejsce policjanci przebadali kierującą na zawartość alkoholu. Wynik to ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu - informuje starsza aspirant Halina Semik, oficer prasowa komendy w Jastrzębiu.

W trakcie kontroli stanu technicznego pojazdu mundurowi ujawnili, że bieżnik opon jest w fatalnym stanie. Na dwóch z nich udało się odczytać, że mają... 16 lat. 36-latka oświadczyła, że usiadła za kierownicą, bo szybko musiała dostać się do pracy, a była już spóźniona. Jastrzębianka straciła prawo jazdy. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności.