Pijana gdynianka zasnęła za kierownicą na ulicy Morskiej. Miała też dożywotni zakaz prowadzenia

Skandaliczna sytuacja miała miejsce w Gdyni. Funkcjonariusze z gdyńskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o tym, że jeden z kierowców na ulicy Morskiej jest prawdopodobnie nietrzeźwy.

Tym kierowcą okazała się 36-letnia mieszkanka, która w istocie była pod wpływem alkoholu. Jej stan był na tyle zły, że zasnęła za kierownicą swojego fiata. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zdarzenia, w samochodzie był włączony silnik, a w środku na fotelu kierowcy spała kobieta.

ZOBACZ TAKŻE: Nocna akcja ratowników z SAR! Podejrzenie zawału serca na jednostce Dolphin na kotwicowisku nr 1 w Gdańsku

Mundurowi wylegitymowali kierującą i poddali testowi alkomatem. Miała prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.

To jednak niejedyne problemy 36-letniej mieszkanki Gdyni. Nie dość, że kierowała pod wpływem alkoholu, to kontrola wykazała także, że w ogóle nie powinna zasiadać za kierownicą. Miała dożywotni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kobieta odpowie więc nie tylko za kierowanie w stanie nietrzeźwości, ale również za złamanie sądowego zakazu. Za to przestępstwo grozi jej kara do 5 lat więzienia.

ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w Główczycach. Śmiertelny wypadek na DW 213

- Apelujemy do osób, które widzą, gdy za kierownicę wsiada osoba nietrzeźwa. Każdy, nawet anonimowo, może o tym powiadomić funkcjonariuszy pod numerem telefonu 112. Nie czekajmy na tragedię. Nietrzeźwy kierowca na drodze to zagrożenie dla niego samego, ale też dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego - mówi mł. asp. Marek Kobiałko, Oficer Prasowy KMP w Gdyni.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!