Pierwsze krajowe truskawki już są! Na początku tunelowe, potem gruntowe. Ile zapłacimy w tym roku za kilogram owoców? Oto prognozy

Przez cały rok truskawki są dostępne w sklepach i na targowiskach, trzeba jednak pamiętać, że są to owoce z importu. Czy w smaku dorównują polskim? Niekoniecznie. Dlatego wielu klientów woli poczekać na aromatyczne przysmaki od lokalnych plantatorów. Pierwsze truskawki krajowe zaczną pojawiać się w połowie i pod koniec kwietnia, będą szklarniowe, w maju do sprzedaży trafią tunelowe. Na te z gruntu, sprzedawane często w łubiankach na dedykowanych stoiskach, trzeba poczekać do czerwca.

Truskawki warto włączyć do diety, alergicy nie powinni jednak po nie sięgać, mogą mocno uczulać.

Truskawki są bogatym źródłem witamin i związków mineralnych, a w szczególności witaminy C, która jako silny antyoksydant chroni komórki przed wolnymi rodnikami tlenowymi oraz spowalnia proces starzenia się skóry, czytamy na Stronie Zdrowia.

W obliczu wyższych niż kilka lat temu cen, wielu smakoszy zadaje sobie pytanie – czy w tym roku truskawki zdrożeją? Na to może mieć wpływ kilka czynników.

10 kwietnia Biedronka poinformowała, że do sprzedaży trafiły polskie truskawki odmiany Malling Centenary. Jak podała sieć: Pochodzą z 2,5 hektarowej uprawy zlokalizowanej niedaleko Połańca w województwie świętokrzyskim. Jest to odmiana, która dzięki swojej jakości ugruntowała pozycję jako jedna z najpopularniejszych upraw szklarniowych w Europie. Za opakowanie 250 g zapłacimy 10,49 zł, co daje niecałe 42 zł za kilogram. To początek sezonu, więc cena będzie wygórowana.

Interia podała, że w czasie majówki pierwsze owoce też będą miały wyższą cenę, bo jest ich mniej, ale prognozuje się, że kilogram może wynieść ok. 25 zł, więc stawki nieco spadną. Dopiero szczyt sezonu je ustabilizuje. Zapłacimy jednak więcej niż rok temu?

Ceny truskawek będą w tym roku wysokie, ponieważ rosną koszty związane z ich uprawą, mówi, cytowany przez Interię, Stanisław Bogdał z Polskiego Instytutu Truskawki.

Rolnicy, którzy utrzymują się z upraw truskawek, muszą wziąć pod uwagę rosnące koszty nawozów, prądu, płac, a także pogodę. Brak słońca, chłodne powietrze i intensywne opady deszczu nie wpłyną korzystnie na zbiory. O ile pierwsze owoce zawsze będą droższe, o tyle ostateczna cena i sytuacja na plantacjach w przypadku gruntowych nie jest jeszcze znana.

Przypominamy, rok temu w lipcu kilogram gruntowych truskawek kosztował od 10 zł do nawet 18 zł, w zależności od regionu. Pierwsze szklarniowe były droższe. Na razie w hurcie importowane truskawki kosztują od 12 do 15 zł (dane Rynku Hurtowego w Broniszach). W jednym z marketów cena zależy od kraju pochodzenia, znajdziemy kilogram za niecałe 18 zł, a także powyżej 20 zł.