- Klub PGE Atom Trefl Sopot podpisał nową umowę ze swoim sponsorem strategicznym, co oznacza, że nadal będzie wykorzystywany do promocji marki Polskiej Grupy Energetycznej oraz do promocji budowy elektrowni jądrowej na Pomorzu. O szczegółach umowy nie mogę mówić, ponieważ jest objęta tajemnicą handlową - mówi Roman Szczepan Kniter, prezes sopockiego klubu.
Klub z kurortu pochwalił się także nowym logo. Zawarto w nim sylwetkę siatkarki, stworzoną z wizerunków kilku zawodniczek PGE Atomu Trefla. Jest też wyróżnienie trzech sponsorów, którzy dbają o rozwój kobiecej siatkówki, czyli - oprócz PGE - firmy Trefl oraz miasta Sopotu. - Jesteśmy dumni z tego i podkreślamy, że jesteśmy w trójce najsilniejszych klubów halowych w Polsce - dodał Kniter.
Kilkanaście dni przed startem nowego sezonu kadra wicemistrzyń Polski rozrosła się do 15 zawodniczek. Najnowsza w tym gronie jest Ukrainka Olga Sawenczuk. Przyjmująca trenowała w Sopocie, szlifowała kondycję własną, ale i pomagała zdekompletowanej drużynie. Lorenzo Micelli stwierdził więc, że będzie potrzebna na dłużej. Ma to związek z tym, że do zdrowia po kontuzjach wracają Katarzyna Zaroślińska oraz Magdalena Damaske. Dodatkowym problemem jest to, że Amerykanka Falyn Fonoimoana może, ale nie musi wcale wrócić do Polski. Klub jej nieobecność tłumaczy względami osobistymi. - Czekamy na nią, ale nie jesteśmy w stanie określić, kiedy może do nas dołączyć - szczerze ocenia prezes klubu.
- Przygotowania do sezonu zaczęliśmy 1 sierpnia i w pierwszej kolejności budowaliśmy kondycję fizyczną - tłumaczy Lorenzo Micelli, trener atomówek. - Za nami cztery sparingi: dwa wygrane i dwa przegrane. Teraz czeka nas więcej pracy nad samym poziomem gry. Jedziemy na turniej do Turcji. Tam będziemy wyłącznie grać. Po powrocie do kraju zagramy dwa sparingi z Legionovią, a potem 15 października mecz o Superpuchar Polski z Chemikiem Police.
Sopocianki w nowym sezonie grać będą nadal o medale mistrzostw Polski. Po rocznej nieobecności wracają też do bardzo wymagającej Ligi Mistrzyń. Meczów będzie więc naprawdę dużo. - Czeka nas napięty grafik. Będziemy grać co trzy dni i tak będzie praktycznie do 18 grudnia - dodaje włoski szkoleniowiec.
W drużynie czekają na powrót do gry czołowej atakującej Orlen Ligi - Katarzyny Zaroślińskiej. Reprezentantka Polski nabawiła się urazu kolana i przez dwa miesiące była wyłączona z normalnych treningów.
- Jestem po serii zastrzyków i na razie nie ma mowy o skakaniu - mówi Zaroślińska. - Muszę się dobrze przygotować, aby nie odbiło mi się to czkawką. Ze swojej strony jestem gotowa, ale czekam na sygnał od sztabu szkoleniowego. Na turniej do Turcji na pewno nie pojadę. Trudno powiedzieć, ile czasu może mi zająć powrót do zdrowia. Może uda się być w Rzeszowie.
A na Podkarpaciu atomówki rozpoczną nowy sezon Orlen Ligi. Zagrają 18 października.
PGE Atom Trefl Sopot 2015/2016
Rozgrywające: Danica Radenković (24-letnia Serbka, przyszła z Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna), Anna Kaczmar (30 lat),
Przyjmujące: Maret Balkestein-Grothues (27-letnia Holenderka, RC Cannes), Olga Sawenczuk (27-letnia Ukrainka, Azerrail Baku), Falyn Fonoimoana (23-letnia Amerykanka), Magdalena Damaske (19 lat, z drużyny juniorek), Klaudia Kaczorowska (26 lat),
Atakujące: Anna Miros (30 lat), Katarzyna Zaroślińska (28 lat),
Środkowe: Maja Tokarska (24 lata), Zuzanna Efimienko (26 lat), Justyna Łukasik (22 lata), Brittnee Cooper (27 lat),
Libero: Agata Durajczyk (26 lat), Klaudia Kulig (18 lat, z drużyny juniorek)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
