- Jeżeli wygramy z Impelem jeszcze raz, to po tym meczu mogę powiedzieć, że ten przeciwnik nam leży - wyznała Maja Tokarska, środkowa bloku sopockiej ekipy.
- Mamy dobry zespół, zbilansowany. Taki chcieliśmy zbudować w oparciu o nasz budżet. Tak, we Wrocławiu są doświadczone zawodniczki. Gwiazdy mają to do siebie, że czasami mogą się obudzić, a wtedy jest ciężko się im przeciwstawić - dodaje Lorenzo Micelli, trener PGE Atomu Trefla.
Niespełniony Impel
W tym sezonie w kontekście zespołu z Wrocławia nie można rozpisywać się w superlatywach. Zbudowany za duże pieniądze skład zawodzi na każdej linii. Kiepsko było w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Katastrofą zakończył się występ w Pucharze Polski, który zakończył się już na poziomie ćwierćfinału. Brak awansu do finału Orlen Ligi może więc być kolejnym niepowodzeniem.
Amerykańska przyjmująca Kristin Hildebrand, atakująca Katarzyna Skowrońska-Dolata, włoska przyjmująca Carolina Costagrande, czy rozgrywająca Milena Radecka to nie są zawodniczki bez dorobku, tak klubowego, jak i reprezentacyjnego. Tym bardziej dziwi, że nie potrafią wspólnie zbudować czegoś dobrego.
- Myślę, że dziewczyny walczą same ze sobą - tłumaczy Zuzanna Efimienko, środkowa PGE Atomu. - Trochę je znam i wiem na co je stać. Mentalnie są podłamane. Z każdej strony jest na nie nagonka, w prasie, wśród kibiców. Grają tam siatkarki z wielkimi nazwiskami, ale to tylko ludzie. To chyba jest przyczyna ich porażek.
Bolączki Impelu nie są jednak czymś, nad czym zastanawiają się nasze zawodniczki. Atomówki wczoraj wyleciały do Wrocławia i dzisiaj wieczorem chcą w hali Orbita wygrać półfinałowe spotkanie numer dwa.
Gotowi na wszystko
- W tym ostatnim meczu z Impelem wrocławianki zagrały z nami bardzo dobre zawody - mówi Micelli. - Musimy się więc poprawić, bo nie będzie to łatwe spotkanie. Jesteśmy gotowi na wszystko. Chcemy wygrać po raz drugi i awansować do finału. Musimy być jednak czujni. To oczywiście pierwsza szansa, ale nie można wykluczyć, że decydujące spotkanie rozegrane zostanie w Ergo Arenie.
Do meczu w obiekcie na granicy Gdańska i Sopotu dojdzie, jeśli dzisiaj Impel przełamie się w meczu z atomówkami. Wówczas trzecie spotkanie półfinału odbędzie się w piątek o godz. 18. Sopocianki nie chcą jednak czekać aż do końca tygodnia i wolą dzisiaj przypieczętować awans. A w finale czekają już siatkarki Chemika Police, które w miniony piątek po raz drugi uporały się z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza.
Czują swoją siłę
Kluczem do sukcesu wydaje się być zatrzymanie w ataku Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty oraz Caroliny Costagrande. A jeśli nie ich dwóch, to przynajmniej polskiej siatkarki, która jest motorem napędowym wrocławskiej ekipy.
- Impel ma dużo ofensywnie usposobionych zawodniczek, więc tutaj nie chodzi tylko o Skowrońską i Costagrande - mówi włoski trener PGE Atomu. - W pierwszym meczu Joanna Kaczor zrobiła dobrą zmianę. Trzeba uważać także na Andreę Kossanyiovą. Musimy grać swoje. Trzeba też obiektywnie przyznać, że do tej pory Impel nie miał w meczach z nami szczęścia. Czujemy się dobrze, bo jesteśmy przygotowani do tego meczu. Solidnie pracowaliśmy w ostatnim czasie.
Impel będzie groźny, bo to jest dla niego ostatnia szansa na ratowanie twarzy. Wydaje się, że tak zbudowany zespół nie może grać tylko o brąz.
- Wierzę, że mamy na tyle dobry zespół, że jesteśmy w stanie powalczyć. Wygrałyśmy w Sopocie jednego seta, a drugiego przegrałyśmy po szalonej końcówce. Teraz musi być i przyjęcie i blok i atak. Jeśli to będzie funkcjonowało, to powalczymy - zdradziła Agata Sawicka, wrocławska libero.
W przerwie w półfinałowej rywalizacji atomówki zagrały dwa mecze w Kaliszu w ramach Pucharu Polski (przegrały 1:3 finał z Chemikiem). Impel w ekspresowym tempie zaplanował sparingi z dąbrowską drużyną (jeden przegrał, a drugi wygrał). Dzisiaj kibice przekonają się, czy ta przerwa wpłynęła jakoś na dyspozycję siatkarek.
- Jesteśmy bliżej finału, bo wygrałyśmy pierwsze spotkanie. Przed nami jednak mecz we Wrocławiu, więc łatwiej nie będzie - mówi Maret Balkestein, przyjmująca PGE Atomu, od której postawy też wiele dziś będzie zależeć.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?