Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pełna napięcia noc powyborcza w Sopocie. Ważą się losy drugiej tury

Stanisław Balicki
Stanisław Balicki
Pełna napięcia noc powyborcza w Sopocie. Ważą się losy drugiej tury
Pełna napięcia noc powyborcza w Sopocie. Ważą się losy drugiej tury Stanisław Balicki / Dziennik Bałtycki
Wieczory wyborcze komitetów dwójki najmocniejszych rywali w walce o fotel prezydenta w Sopocie pełne były mniej lub bardziej skrywanego napięcia oczekiwania na pierwsze nieoficjalne wyniki. Losy drugiej tury rozstrzygną się dopiero po podliczeniu wszystkich głosów. Z pierwszych nielicznych danych można wnioskować, że Magdalena Czarzyńska-Jachim o włos przekracza 50 proc. głosów. Jarosław Kempa, drugi w rankingach, liczy jednak na nieosiągnięcie przez konkurentkę połówkowego progu i drugą turę wyborów.

Dwoje najmocniejszych pretendentów do fotela prezydenta w Sopocie: Magdalena Czarzyńska-Jachim i Jarosław Kempa podczas swoich wieczorów wyborczych po zakończeniu głosowania ograniczyło się do ogólnikowych optymistycznych oświadczeń.

W Sopocie nie zorganizowano sondażu exit poll, trzeba było oczekiwać na jakiekolwiek sygnały z komisji wyborczych. Atmosfera napięcia w oczekiwaniu na jakiekolwiek pierwsze wyniki lepiej wyczuwalna w sztabie wyborczym Jarosława Kempy popieranego przez ruch "Kocham Sopot" w budynku MOSiR-u przy ul. Chopina. Ani tu, ani w pubie "Trzy Siostry" przy Placu Przyjaciół Sopotu, gdzie wieczór zorganizowała Czarzyńska-Jachim ze swoją koalicją "Sopot dla Ciebie", nikt nie chciał pod nazwiskiem komentować pierwszych wyników.

Te dają wskazanie na Czarzyńską-Jachim. To na jej wieczorze wyborczym pojawiły się informacje z 2 komisji. Jak sobie przekazywano "jest piątka z przodu, nawet bliżej szóstki". Choć atmosfera uległa po tej informacji wyraźnemu rozluźnieniu, cały czas widać było kandydatkę z posłem Jackiem Karnowskim, w skupieniu analizujących wiadomości, które pokazywali sobie na smartfonach.

Przed północą pojawił się wynik z jeszcze jednej komisji, tym razem obydwojga pretendentów do fotela prezydenta. Czarzyńska-Jachim miałaby uzyskać 52 proc., Kempa - 27 proc. poparcia.

Wieczór wyborczy zorganizowało też sopockie Prawo i Sprawiedliwość, uczestnicy rozeszli się jednak jeszcze nim minęła godzina od zakończenia wyborów. Komitet "W imieniu sopocian", zainspirowany przez środowisko Sopockiego Klubu Tenisowego, również spotkał się w pubie na hali tenisowej. Tam wieczór wyborczy potrwał nieco dłużej, jednak koło 23:00 przez okna, pod dużym ekranem telewizyjnym z transmisją jednego z programów informacyjnych, widziane były dwie osoby.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki