- Wyłudzili od pokrzywdzonych, osób fizycznych, banku, właścicieli kantorów oraz zakładów jubilerskich pieniądze w kwotach od kilku tysięcy do kilkudziesięciu tysięcy złotych. W dwóch wypadkach wyłudzono mienie znacznej wartości – w kwotach przekraczających 200 tysięcy oraz 900 tysięcy złotych. Łączna kwota wyłudzeń przekracza 2,2 mln zł – relacjonuje prok. Grażyna Wawryniuk.
Czytaj: Oszustwo "na policjanta" w Gdańsku. Kobieta wyrzuciła przez okno 70 tys. zł
Według śledczych 8 z 9 oskarżonych osób działało w ramach zorganizowanej grupy przestępczej kierowanej przez Krystiana Ł., a dopuszczać się miały od jednego do dziewiętnastu przestępstw oszustwa lub usiłowania oszustwa. Sam Ł. Miał złamać prawo aż 43 razy.
Na czym polegał sposób działania oskarżonych?
Grupa miała działać od marca 2016 roku do września 2016 r w całym kraju, m.in. na Pomorzu. Według śledczych Krystian Ł. organizował werbunek jej członków, wyjazdy na „akcje”. Odbierał wyłudzone pieniądze i przekazywał członkom grupy wynagrodzenie, decydując o jego wysokości. Pozostali oskarżeni pełnili funkcje tzw. kurierów.
- Kontaktowali się bezpośrednio z pokrzywdzonymi, podając się za funkcjonariuszy i posługując podrobionymi legitymacjami policyjnymi. Ich wizyty poprzedzał kontakt telefoniczny. Osoby dzwoniące, również podające się za funkcjonariuszy, informowały pokrzywdzonych o prowadzonych postępowaniach i podejmowanych czynnościach – prowokacjach policyjnych – słyszymy.
Czytaj też: Kurier wyłudzaczy "na policjanta" w rękach śledczych
Celem rzekomych prowokacji - jak relacjonuje prokuratura - w praktyce będących zwykłymi oszustwami, miało być ujęcie sprawców oszustw np. metodą na wnuczka, oszustw bankowych, czy też dotyczących zorganizowanej grupy przestępczej planującej napad na kantor lub zakład jubilerski. Przestępcy mieli zaś nakłaniać pokrzywdzonych do przekazania pieniędzy pod pozorem ich zabezpieczenia dla potrzeb postępowania karnego. To właśnie te pieniądze odbierali od pokrzywdzonych kurierzy.
- Oskarżenia przyznali się do części z zarzuconych im przestępstw. W toku postępowania wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Zatrzymania miały miejsce w maju, wrześniu oraz październiku 2016r roku. Przestępstwo oszustwa zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 8, a w przypadku, gdy dotyczy mienia znacznej wartości, karą od roku do 10 lat pozbawienia wolności – tłumaczy prok. Grażyna Wawryniuk, zastrzegając, że „działanie w ramach zorganizowanej grupy przestępczej”, podobnie jak „ uczynienie sobie z przestępczego procederu stałego źródła dochodu” powoduje zaostrzenie kary o połowę.
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?