- Oszuści wakacji nie uznają - przypominają mundurowi i apelują o ostrożność w związku z otrzymanym sygnałem o rozsyłanych fałszywych fakturach, wzywających do zapłaty, pod groźbą skierowania sprawy do sądu.
O zdarzeniu poinformował sopocką policję jeden z mieszkańców.
Kilka dni temu do jego skrzynki pocztowej trafiło fałszywe zawiadomienie od jednej z firm sprzedających energię o rzekomych zaległościach, opiewających na niebagatelną kwotę 2,5 tys. zł.
Na spreparowanej fakturze widniało oryginalne logo spółki. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chodzi o Grupę Energa.
- Do Komendy Miejskiej Policji w Sopocie zgłosił się mieszkaniec, który poinformował o tym, że otrzymał list za potwierdzeniem odbioru od firmy sprzedającej energię elektryczną z przedsądowym wezwaniem do zapłaty - relacjonuje asp. Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji. - Mężczyzna zorientował się, że ktoś próbuje wyłudzić od niego pieniądze. Zadzwonił do swojego operatora energii. Tam pracownik firmy poinformował go, że nie zalega z opłatami, a podany w piśmie numer konta bankowego nie zgadza się z numerem konta prawdziwej firmy. Sopocianin nie dał się oszukać, a jednocześnie, w trosce o innych mieszkańców, opowiedział o zdarzeniu policjantom - dodaje.
Czytaj również: Wyłudzenia "na paliwo". Na Pomorzu oszust zatrzymuje samochody i prosi o pieniądze
Funkcjonariusze apelują, by każdą otrzymaną fakturę starannie weryfikować, a przed dokonaniem wpłaty dokładnie sprawdzać numer konta, na jaki przelewamy pieniądze. - Warto korzystać ze stron internetowych danego usługodawcy lub w przypadku braku takiej możliwości zadzwonić na infolinię czy też udać się pod adres określonej placówki i upewnić, czy podany numer konta jest prawdziwy - radzi asp. Kamińska.
Warto korzystać ze stron internetowych danego usługodawcy lub w przypadku braku takiej możliwości zadzwonić na infolinię czy też udać się pod adres określonej placówki i upewnić, czy podany numer konta jest prawdziwy.
O komentarz poprosiliśmy też przedstawicieli Grupy Energa. - Niezmiennie zalecamy ostrożność i sprawdzanie podstawowych danych na fakturze, takich jak numer rachunku bankowego, numer faktury i numer klienta - mówi Jakub Dusza z biura prasowego Grupy Energa. - Każdy klient może sam upewnić się co do autentyczności faktury - dodaje.
Fałszywe rachunki. Jak nie dać się oszukać?
- Pierwszym krokiem jest sprawdzenie, czy podany na fakturze stan licznika jest zgodny ze stanem faktycznym.
- Następnie należy się upewnić, czy prawidłowo podany został numer klienta oraz numer konta (ostatnie cyfry numeru konta to początek numeru faktury).
- Należy zweryfikować, czy rachunek przyszedł w kopercie firmowej Grupy Energa.
- Warto zapamiętać, że spółka nie wysyła faktur w zwykłych białych kopertach ze znaczkiem. Ponadto prawdziwe wezwania do zapłaty przesyłane są z Brodnicy.
- W przypadku stwierdzenia, że otrzymana faktura jest fałszywa, prosimy o niezwłoczne zgłoszenie tego faktu organom ścigania, a także kontakt z firmą Energa - dodaje Dusza.
W przypadku stwierdzenia, że otrzymana faktura jest fałszywa, prosimy o niezwłoczne zgłoszenie tego faktu organom ścigania, a także kontakt z firmą Energa.
Szczegółowe informacje dotyczące wyglądu faktur i prawidłowych numerów kont do dokonywania wpłat za energię elektryczną w firmie Energa dostępne są na stronie www.energa.pl. Klienci z jakimikolwiek wątpliwościami mogą dzwonić na infolinię pod numerem: 555 555 555.
Warto wiedzieć: Uruchomiono regionalny system ostrzegania przed oszustami działającymi „na wnuczka” na Pomorzu
Zobacz też: Oszuści wciąż zagrażają bezpieczeństwu naszych dziadków
[Agencja Informacyjna Polska Press]
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?