Z wyższością pomyślałem, że jednak nasz system edukacji to inna liga, ale cóż z tego tak naprawdę wynika? Program nauczania jest w Polsce tak przeładowany, tak naszpikowany rzeczami niepotrzebnymi, że uczniowie gubią się w tym gąszczu. To widać później na testach czy maturach, które wcale nie wypadają w ostatnich latach rewelacyjnie. Szczególną zmorą jest matematyka, co powinno skłonić do zmian w systemie jej nauczania. Generalnie programy różnych przedmiotów trzeba odchudzić, a uczeń nie może być maszynką do „mielenia testów”. Dlatego dobrze, że znika sprawdzian szóstoklasisty. Może to pierwszy krok, by szkoły uczyły kreatywności? Na razie nasz system edukacji jest zabetonowany, a zmiany w nim raczej kosmetyczne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?