Panie Senatorze, znalazł się Pan w składzie Komitetu Społecznego Budowy Pomnika Władysława Bartoszewskiego. Pomnik ma powstać w Sopocie. Co sprawiło, że przystąpił Pan do komitetu?
Niezwykle ceniłem prof. Władysława Bartoszewskiego. Znałem go osobiście, stykałem się z nim wielokrotnie przy wielu okazjach. Czułem się zobowiązany do wzięcia udziału w przedsięwzięciu mającym upamiętnić jego jako osobę, jako wielkiego Polaka i wybitnego polityka.
Profesor miał wielki wpływ na polską politykę w drugiej połowie XX w. i na początku XXI. Co stanowi o wartości jego dorobku?
Profesor Bartoszewski był bez wątpienia jednym z największych polskich patriotów naszych czasów. Dla mnie, i dla wielu innych, był wzorem postawy politycznej i politycznej moralności. Bartoszewski wywarł wielki wpływ na polską politykę począwszy od lat II wojny światowej niemal do dzisiaj (prof. Bartoszewski zmarł w 2015 r. - red.). Pozostawił po sobie wielki dorobek, zwłaszcza w zakresie stosunków polsko-niemieckich. Był głównym architektem stosunków polsko-niemieckich, niestety psutych w ostatnich miesiącach przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Co Pan sądzi o opiniach, które nazywają go politykiem „kontrowersyjnym”?
Władysław Bartoszewski w sposób oczywisty jest polskim bohaterem narodowym. Był żołnierzem AK, uczestnikiem Powstania Warszawskiego, więźniem Auschwitz, a po wojnie był więziony przez rządzących Polską komunistów. Był przeciwnikiem dwóch totalitaryzmów, nazistowskiego i komunistycznego i bohaterem walki z nimi. Prześladowania i uwięzienie przetrwał bohatersko, z godnością i z dumą. Pokazał, że dla ojczyzny można znieść wszystko.
Co Pan sądzi ogólnie na temat upamiętniania polityków w Polsce?
Generalnie uważam, że w Polsce stawia się zbyt wiele pomników, a można by stosować także inne sposoby upamiętniania wybtnych osób, na przykład przez tworzenie instytucji ich imienia, propagujących i rozwijających ich dorobek. Jednak jeśli już stawiać pomniki, to właśnie Bartoszewskiemu. Profesor w sposób szczególny zasługuje na pamięć z powodów, o których wcześniej mówiłem. Bardzo się cieszę, że ta inicjatywa powstała właśnie w Sopocie, właśnie w Trójmieście. Profesor współtworzył ideę solidarności, tak nam wszystkim na Wybrzeżu bliską. Był i jest uosobieniem najnowszej historii Polski i wszystkiego, co w niej najwartościowsze i najlepsze.
Postać Władysława Bartoszewskiego jest jedną z najbardziej zwalczanych przez środowisko Prawa i Sprawiedliwości. Czy nie uważa Pan, że inicjatywa budowy pomnika w Sopocie spotka się z bardzo wojowniczą reakcją z jego strony?
W dzisiejszej Polsce nie ma postaci, może poza papieżem Janem Pawłem II, która nie wzbudzała by większych kontrowersji. Jeśli chodzi o opinię partii obecnie rządzącej o Władysławie Bartoszewskim, to oczywiście ją znam i uważam, że jest wybitnie niesprawiedliwa i całkowicie niesłuszna. Władysław Bartoszewski miał mocny język, ale mówił prawdę, zawsze stał po stronie prawdy. Zarzuty wobec niego są stronnicze i małostkowe.
Czy spodziewa się Pan protestów przeciwko pomnikowi? Mobilizowania ideowych i osobistych przeciwników Bartoszewskiego?
Nie spodziewam się takich akcji. Uważam, że o upamiętnieniach można i trzeba dyskutować, ale trzeba też zaakceptować fakt istnienia konkurencyjnych opinii i szanować je. Polityka historyczna obozu rządzącego nie może prowadzić do totalnego wyeliminowania opcji obcej PiS.
W komitecie znaleźli się wszyscy żyjący byli prezydenci Polski, osoby związane z Platformą Obywatelską, Komitetem Obrony Demokracji i „Gazetą Wyborczą”. Nie obawia się Pan, że zostaniecie zaatakowani jako pogrobowcy III RP?
Pogrobowcy III RP? Może być i taka linia ataku. Ale Władysław Bartoszewski to nie tylko polityk III RP, architekt jej polityki zagranicznej. To uosobienie całej najnowszej historii Polski.
Jako taki powinien być uznany, doceniony i upamiętniony poza małostkowymi podziałami politycznymi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?