Nikt nie mówi, że my obywatele mamy zajmować się przestępczością zorganizowaną - tę robotę zostawmy policji. Ale możemy, a nawet powinniśmy rozmawiać ze stróżami prawa o przestępczości pospolitej, która przeszkadza nam normalnie żyć.
Bo dlaczego mamy rezygnować np. z wieczornych spacerów w obawie, że staniemy się ofiarą rozboju czy pobicia? Dlaczego musimy unikać określonych miejsc, ulic czy parków, by nie narazić się na agresję ze strony podpitej lub naćpanej młodzieży, która szuka pretekstów, by się „wyładować”. Dlaczego mamy drżeć każdego dnia o to, czy nasze dziecko wróci ze szkoły bezpiecznie, czy nie stanie się ofiarą pedofila, szkolnego mobbingu albo czy nie wjedzie w nie sąsiad, o którym wiemy, że zdarza mu się siadać za kółkiem po pijaku.
Rozmawiajmy o tym z policjantami, a potem rozliczmy ich z tego, co w tej sprawie zrobili.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?