Olga Chojecka i Tereza Durdiakova gwiazdami 57. Festiwalu Chodu i Biegu Obrońców Poczty Polskiej

- Po raz drugi wystartuję w Pucharze Poczty Polskiej w Gdańsku. Przed rokiem w chodzie na 20 km miałem czas 1:50, co dało mi siódme miejsce. Nie byłem z tego wyniku zadowolony. Teraz czuję, że jestem w dobrej formie. Mój cel wynikowy to 1:40. Chciałbym powalczyć o życiówkę i medal mistrzostw Polski - wyjaśnia Dominik Barbużyński, chodziarz KL Lechia Gdańsk.

- Mam nadzieję, że w tym roku będzie medal. To rok przełomowy. W sezonie wiosennym znacznie poprawiłem swoje czasy. Mam nadzieję, że w tym roku przełoży się to na wysokie miejsce - tłumaczy jego klubowy kolega Olaf Rynkiewicz.

Wśród debiutantów na dystansie 20 km chodu sportowego znajdzie się także Zuzanna Wendt, trzecie z podopiecznych trenera Mirosława Stasiewicza.

- Mam nadzieję, że uda mi się zadebiutować na dystansie 20 km i uda się zdobyć wymarzony czas. Liczę na to, że ten dystans mnie nie pokona - mówi 19-latka, której najlepszy wynik w chodzie na 10 km to 63.46,77.

Kibice, a przede wszystkim turyści w sobotę, 9 września 2023 roku po raz kolejny będą mogli wspierać chodziarzy podczas ich święta w Śródmieściu. 57. Festiwal Chodu i Biegu im. Obrońców Poczty Polskiej składa się z kilku części. Amatorski wymiar będzie miał bezpłatny prolog "Chód z listonoszem", który tradycyjnie już o godz. 13.45 rozpocznie Bogusław Barbużyński.

- Już po raz 10. włożę mundur listonosza. Dostosowuję się do niego - śmieje się Bogusław Barbużyński, prywatnie ojciec Dominika. - Angażuję w ten sposób turystów i zawodników. Cieszę się, że będę mógł po raz kolejny poprowadzić prolog.

Najmocniejsi chodziarze będą mieli do pokonania dystans 20 km. Ta trasa jest przeznaczona głównie dla młodzieżowców, którzy będą walczyć o medale mistrzostw Polski (U-20 oraz U-23). Juniorzy młodsi sprawdzą się na dystansie 10 km, młodzicy i weterani na 5 km, a młodziczki na 3 km.

- Oby było głośno o naszych zawodnikach. Na dystansie 20 km nawet spacer to duże wyzwanie, a tutaj trzeba maszerować w dobrym tempie. Na medale poczekamy za metą, ale mam nadzieję, że będą - ostrożnie ocenia szanse swoich podopiecznych trener Mirosław Stasiewicz.

Wśród kobiet najlepsze wyniki powinny wykręcić awizowane 26-letnia Olga Chojecka (WLKS Nowe Iganie), czyli ósma zawodniczka na dystansie 35 km w sierpniowych mistrzostwach świata w Budapeszcie oraz mistrzyni Czech 32-letnia Tereza Ďurdiaková.

- Wzmocniliśmy rangę tej imprezy, bo przylecą do Gdańska sędziowie z licencją World Athletics, co pozwoli zatwierdzić wyniki w rankingu światowym. Spodziewamy się około 100 chodziarzy, a łącznie w festiwalu pojawić się ma ponad 600 uczestników. W tym roku trasa będzie prostsza i przez to szybsza. Tym razem nie będzie słynnej agrafki, która była przy cukierni Pellowskiego na Podwalu Staromiejskim. Zwiększyliśmy liczbę miejsc w prologu o 20 procent i wystartuje w nim ok. 300 osób. To fajna zabawa dla uczestników - wyjaśnia Stanisław Lange, dyrektor zawodów w Gdańsku.

Start i meta sobotnich zawodów zlokalizowane będą przy pomniku "Tym, co za polskość Gdańska", zlokalizowanym przy ul. Podwale Staromiejskie. Tam też pojawi się miasteczko z atrakcjami dla kibiców. W bogatym programie festiwalu znalazł się także bieg na dystansie 5 km. To wyzwanie dla ok. 250 zapisanych zawodników.