Zbrodnia na Kamilku - "bestialstwo" i "zezwierzęcenie".
8 maja rano Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach poinformowało o śmierci skatowanego 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Dziecko zmarło w stanie śpiączki farmakologicznej
— Bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca była postępująca niewydolność wielonarządowa. Doprowadziła do niej poważna choroba oparzeniowa i ciężkie zakażenie całego organizmu, spowodowane rozległymi, długo nie leczonymi ranami oparzeniowymi – przekazał szpital.
Tego samego dnia w Katowicach uprzednio zaplanowaną konferencję prasową miała Suwerenna Polska. Choć zaplanowanym tematem były kwestie polityki energetycznej Polski oraz górnictwo, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaczął od skomentowania sprawy śmierci skatowanego chłopca.
— Zadawany mu z premedytacją świadomy, okrutny ból, który doprowadził ostatecznie do finału w postaci jego śmierci - jaki to jest poziom? [To] bestialstwo i zezwierzęcenie, aby tak traktować innego człowieka - do tego dziecko. To jest coś, co się w głowie nie mieści – powiedział Zbigniew Ziobro.
Ojczym Kamilka odpowie za zabójstwo
Minister Sprawiedliwości przekazał także mediom, że powziął kroki, żeby ojczym, który odpowiada za śmierć dziecka, usłyszał cięższe niż wcześniej zarzuty. Wydał polecenie, aby zmienić kwalifikację czynu mężczyzny.
— Wydałem dzisiaj polecenie, aby doszło do niezwłocznej zmiany kwalifikacji prawnej zarzucanego czynu sprawcy zbrodni - tego ohydnego, okrutnego, zbrodniczego zachowania. Do tej pory sprawca stał pod zarzutem usiłowania zabójstwa i znęcania ze szczególnym okrucieństwem. Teraz ten zarzut będzie zmieniany na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem w przedziale czasu, który poprzedzał ostateczny czyn, który doprowadził do śmierci chłopca – przekazał w Katowicach Zbigniew Ziobro.
Podkreślił także, że prokuratura bada również inne wątki sprawy, jak na przykład brak reakcji otoczenia na krzywdę i zagrożenie życia i zdrowia chłopca. Wspomniał również o uchwalonych już zmianach w kodeksie karnym, które niedługo wejdą w życie.
— Do tej pory to dożywocie jest często z przymrużeniem oka, bo sprawcy mogą wychodzić z reguły po 25 latach na wolność. Teraz w wyniku zmian, jakie wprowadzamy, dla tych właśnie najbardziej odrażających, niedających się niczym usprawiedliwić zabójstw, sprawca będzie mógł spotkać się z orzeczeniem, które jest adekwatne do jego winy, czyli karą bezwzględnego dożywocia – dodał minister.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?